10.9 C
Wrocław
piątek, 29 marca, 2024

Bistro 8 1/2 – rzymska pizza, domowy makaron

Sporo się w ostatnich miesiącach u mnie pozmieniało i ponownie przeszedłem z trybu stacjonarnego w biurze na działania w dużej mierze w terenie, ze zmieniającymi się lokalizacjami. Dzięki temu jednak, w ramach mojej współpracy z Glodny.pl, podczas której poszukuję przez cały rok najlepszych miejscówek dostarczających jedzenie na dowóz we Wrocławiu, mam okazję wyławiać kolejne interesujące miejscówki. Wśród moich faworytów w dalszym ciągu jest Chingu Korean BBQ, ale że nie należę do osób, które nazbyt często jedzą te same potrawy w tych samych miejscach, szukam dalej. Tym razem mój wybór padł na rodzaj kuchni, z którą wcześniej w dowozie jeszcze chyba nigdy się nie zetknąłem w takim ujęciu, czyli włoską.

Jako że przemieszczałem się w okolicach centrum, zabrałem się za selekcję knajpek mogących mi dostarczyć sensowne jedzenie, na jakie miałem ochotę, co wcale łatwe nie było. Wiele z nich odrzucam na dzień dobry, pamiętając o tym, że niestety nie prezentują odpowiedniego poziomu. Bistro 8 1/2 przyglądam się już od dłuższego czasu, zwłaszcza, kiedy otworzyli drugi lokal na Hubskiej, co w pewnym sensie może potwierdzać, że lokal z Rynku zyskał sobie odpowiednią popularność. Nie miałem okazji wpaść zjeść na miejscu, pomyślałem więc, że warto poczuć choćby namiastkę na dowóz.

Wybór ogranicza się do czterech opcji – makaronów, pizzy, zup oraz sałatek plus deserów. Zamawiam trzy z nich, zajmuję się swoimi sprawami i czekam na kuriera. Ten dojeżdża cztery minuty po planowanych sześćdziesięciu, ale to granica błędu, którą spokojnie można wybaczyć i zwalić na karb faktycznie sporych korków w późno popołudniowej godzinie.

Po pierwsze – makaron ragu (28 zł). Makaron przez duże M, bo czuć tu jakość i dobre wykonanie samej pasty, której żółta barwa bije po oczach i podpowiada jak najszybszą konsumpcję. Sam sos ragu mógłby zostać przygotowany z większą dbałością o szczegóły – przesadnie zbite mięso wołowe, ale smakowo się to obroniło, słodycz łączyła się z wytrawnością oraz jajecznym tłem makaronu. 

Pizza to osobna historia. Kampania (24 zł) to po prostu margherita w stylu pizza romana na cieniutkim, bardzo chrupiącym, dość bladym cieście. Nie spodoba się to wielbicielom puszystej, wyrośniętej, mięsistej neapolitany. Pizza w Bistro 8 1/2 to właściwie dokładne jej przeciwieństwo i muszę przyznać, że też nie jestem jej wielkim fanem. Co by jednak nie mówić, to właśnie w dowozie spełnia swoją rolę, zachowując odpowiednią chrupkość. Na placku dominują lekko słodkie, ale przede wszystkim nieprzesadnie kwaśne pomidory, a gdzieniegdzie pojawiają się kawałki mozzarelli. Wizualnie wygląda to średnio, smakowo o wiele lepiej. Na koniec jeszcze sałatka cezar (28 zł). Podana z grzankami w formie upieczonego, podłużnego ciasta, sporą ilością kurczaka oraz dość mocno kwasowym sosem. Ponownie sfera wizualna pozostawia trochę do życzenia, przydałoby się trochę parmezanu, ale to przyzwoita pozycja. 

Podsumowanie? Jest nieźle, zwłaszcza biorąc pod uwagę warunki dowozowe. Dobrze jest zjeść niezły makaron, wiedząc, że zgodnie z zapiskami w menu, jest przygotowywany własnoręcznie. Dobra rzecz, natomiast pizza i zwłaszcza sałatka potrzebują trochę pracy nad sposobem podawania ich w opcji na dowóz, żeby przywodziły na myśl jedynie pozytywne skojarzenia. Jedno jest pewne – po sporej ilości kanapek i stricte streetfoodowych przygód, dobrze było zjeść coś takiego.

Bistro 8 1/2 na Glodny.pl

Wpis powstał we współpracy z Glodny.pl
Total 5 Votes
2

Napisz w jaki sposób możemy poprawić ten wpis

+ = Verify Human or Spambot ?

Komentarze

komentarze

Podobne artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Polub nas na

103,169FaniLubię
42,400ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
1,420SubskrybującySubskrybuj
Agencja Wrocławska

Ostatnie artykuły