Bratwursty są swoistym fenomenem na wrocławskiej, a może i ogólnopolskiej scenie streetfoodowej. Ekipa z Wrocławia debiutowała na rynku początkiem 2014 roku, a zaledwie po nieco ponad roku działalności, posiada już dwa food trucki oraz lokal stacjonarny. Jedzenie z obu aut już przetestowałem, zresztą niejednokrotnie, za każdym razem było albo dobrze, albo bardzo dobrze. Na swoją kolej czekał także lokal na Szewskiej, ale przed długi czas było mi z z nim zdecydowanie nie po drodze, ponieważ, kiedy wybierałem się na Rynek, chłopaki akurat kończyli. W końcu jednak przed wyjściem na wódeczkę umówiliśmy się nieco wcześniej, przed 20, aby zdążyć do Bratwurstów.
Niewielka miejscówka mieści się naprzeciwko restauracji The Mexican. W środku nie ma miejsc siedzących, można jedynie zamówić jedzenie. Dwa stoliki umieszczone są przed lokalem, a kolejne, razem z krzesłami, zaraz obok. Streetfood pełną gębą.
Menu to samo od początku działalności, ceny doskonałe, niezbyt pasujące do rynkowych warunków. Smażony ser z Bratwurstów mógłbym jeść codziennie, ale z racji zaplanowanej relacji, chciałem spróbować także wursta. Dwóch kanapek nie byłbym w stanie zjeść sam, więc poprosiłem o zestaw combo, czyli smażony ser z wurstem w jednej bułce.
W niewielkiej kuchni, w której centralne miejsce zajmuje grill, nastąpiła szybka akcja. Bułka na grill, zaraz obok kiełbaska, a smażony ser do frytownicy. Wszystko przygotowywane na bieżąco, bez żadnych półśrodków. Czekam trzy, może cztery minuty, i otrzymuję zamówienie.
Wygląda obłędnie, oczy właściwe same jedzą taki zestaw. Doskonałą robotę wykonuje jak zawsze idealna bułka w typie ciabatty. Dobrze przypieczona, lekko chrupiąca i delikatna wewnątrz. Obficie posmarowana sosem tatarskim, który sprawia, że całość nie jest za sucha. Nad smażonym serem mógłbym się rozwodzić godzinami. Doskonały, ciągnący, wyrazisty z idealnie lekką panierką.
Kiełbaska cienka, świetnie wpasowująca się w bułkę, z której lekko wystaje. Bardzo mięsna, mocno przyprawiona, a w zestawieniu z serem zwyczajnie pyszna. Aha, zjedzenie takiego mixu zaspokaja głód na dobrych kilka godzin.
Stacjonarne Bratwursty nie zawodzą. Zespół przygotowujący bułki z serem i wurstami imponuje powtarzalnością, z którą mają problemy inne bary/restauracje posiadające kilka lokalizacji. Kanapki na Szewskiej smakują dokładnie tak samo dobrze, jak te w obu autach. Wysoka półka, pewna jakość i świetne ceny. Mistrzowie wrocławskiego streetfoodu.
Bratwursty
ul. Szewska 24/26
Bratwursty przypadły mi do gustu z wielu względów. Są stosunkowo tanie, a ich przygotowanie jest dość szybkie. Nie zdarzyło mi się stać w długiej kolejce, nawet na festiwalu foodtracków. Wtedy jest to jedna z niewielu budek, do których można podejść i zjeść coś niemal od zaraz (i nie czekać 45 minut na burgera). W dodatku, prosta potrawa jest zaskakująco smaczna i sycąca, ma też w sobie coś swojskiego, co sprawia, że dobrze czuję się zamawiając tą potrawę.
Musze się wybrać w najblizszym czasie:)
[…] Bratwursty Für den Snack zwischendurch […]