To już ostatnia prosta przed WROCŁAW RESTAURANT WEEK. Jako że Wrocławskie Podróże Kulinarne objęły patronatem to wydarzenie, staram się Wam przedstawić po kolei menu wszystkich 18 biorących udział w festiwalu restauracji. Propozycje Alyki, Pappatore, Le Chef, Mlekiem i Miodem, Patio, Olszewskiego 128 i Dobrej Karmy nie powinny stanowić już żadnej niespodzianki, a dzisiaj pora na znajdującą się tuż przy Dworcu Głównym restaurację CzaryMary.
MENU WROCŁAWSKIE NURTY KULINARNE
Przystawka
Pstrąg łososiowy podany z creme fraiche, ogórkiem, cytryną, koprem i piklowanymi burakami w dressingu miodowo-musztardowym
Danie główne
Żeberka w sosie bbq z kapustą zasmażaną oraz ziemniaczanym puree z chrzanem
Deser
Sticky toffee pudding z sosem karmelowym
Rezerwacji stolika na WROCŁAW RESTAURANT WEEK możecie dokonać na stronie www.restaurantweek.pl
Restauracja CzaryMary zlokalizowana jest na parterze hotelu Ibis w najbliższym sąsiedztwie dworca PKP, ale niech nie zmyli was stwierdzenie restauracja hotelowa. To także kompletne przeciwieństwo typowego jedzenia w okolicach dworca. Inspirowane europejską kuchnią menu stanowi połączenie sezonowości oraz najwyższej jakości produktów, a szef kuchni sprawia, że nazwa restauracji nie jest przypadkowa. Na talerzach pojawiają się prawdziwie magiczne dania.
Szefem kuchni jest doświadczony Marcin Węglowski, który swoje najważniejsze szlify zbierał na Wyspach Brytyjskich w restauracji prowadzonej przez słynnego Gordona Ramsaya. Rodowity wrocławianin gotuje z pasją, wzorce czerpie głównie z wyspiarskiej kuchni oraz stara się dobierać produkty na tyle starannie, aby dania były zawsze perfekcyjne i oryginalne.
Przed rozpoczęciem festiwalu Restaurant Week zamieniliśmy z szefem kilka zdań.
Jak to się stało, że wylądowałeś w kuchni? Większość chłopców marzy o zostaniu strażakiem lub piłkarzem.
Bycie strażakiem czy piłkarzem to ciągła adrenalina, zapewniam, że bycie kucharzem również dostarcza takich emocji. Od dziecka podglądałem mamę jak przygotowuje dania w kuchni, dlaczego więc nie spróbować swoich sił w gotowaniu?
Kucharz – zawód czy powołanie, jak uważasz?
Powołanie, które pozwala zarabiać. Ciężka praca i nieustająca przygoda.
Czy możesz powiedzieć, że jako kucharz odniosłeś już jakiś znaczący sukces? Jeśli tak, to jaki, a może te największe dopiero przed Tobą?
Sukcesem jest dla mnie praca jako szef kuchni w restauracji CzaryMary. Na największy sukces składa się codzienna praca i sumienność. Jestem na dobrej drodze.
Wzorujesz się na kimś w kuchni czy raczej starasz się tworzyć swoje autorskie projekty?
Dużo nauczyłem się pracując za granicą w restauracji Gordona Ramseya, więc jego książki i dania są dla mnie wzorem.
Co sądzisz o idei festiwalu Restaurant Week, czy może zmienić coś w kulinarnej świadomości Polaków?
Jest to fajna forma zachęcenia ludzi do wizyty w restauracjach, których na codzień nie odwiedzają. Mogą spróbować dań w promocyjnych cenach, zasmakować i wrócić.
Czym kierowałeś się podczas przygotowania menu na RW, skąd czerpałeś inspiracje?
Inspiracje czerpałem z pasji do kuchni angielskiej – przykładem jest Stiki toffee pudding z sosem karmelowym. Chciałem również pokazać kuchnię regionalną – Pstrąg łososiowy podany z creme fraiche i żeberka w sosie bbq z kapustą zasmażaną oraz ziemniaczanym puree z chrzanem.
Dzięki.
Restauracja CzaryMary
Pl. Konstytucji 3-go maja 3
facebook.com/czarymaryrestauracja