Nie sądziłem, że starczy mi zapału, a jednak. To już piąty odcinek mojego piwnego cyklu Piwna rewolucja z WPK. Każdy z poprzednich był bardzo chętnie czytany, co sprawia, że chce mi się wrzucać kolejne. Eksperymentuję, próbuję coraz to nowych stylów piwnych i staram się wyłapywać dla Was piwa, które najbardziej mnie zaskoczyły i smakowały, ale oczywiście do niczego Was nie przymuszam. To moje subiektywne typy.
Piwna rewolucja z WPK – odc. 1
Piwna rewolucja z WPK – odc. 2
Piwna rewolucja z WPK – odc. 3
Piwna rewolucja z WPK – odc. 4
Juicy Wave – Pracownia Piwa
Piwo tak mocno owocowe, do uwarzenia którego użyto całego ogromu zestu, że w pewnym momencie istnieje możliwość zapomnienia iż pije się piwo. W smaku przede wszystkim cytrusy, mieszające się delikatnie z tropikalnymi owocami. Mocno zmętnione, w aromacie owocowe, z cytrusową, niezbyt wysoką, bardzo przyjemną goryczką. Cytrusowe, orzeźwiające, doskonale pijalne piwo. Idealne na pierwsze ciepłe dni w roku.
Styl: India Pale Ale
Chmiele: b.d.
Ekstrakt: 16,6%
Alkohol: 7,2%
Dragon Fire – Pracownia Piwa
Piwo, które zdobyło nagrodę Beer Geek Choice podczas pierwszego festiwalu Beer Geek Madness. Imperialna IPA ze słodem żytnim i trzema odmianami pieprzu oraz solidną goryczką. W aromacie sporo owoców tropikalnych z lekkimi nutami żywicznymi, no i w sumie dobrze ukrytym, choć obecnym pieprzem, który dodaje mocy samej goryczce. Delikatnie piecze, ale nie jest to przesadna pikantność. Kolejne z piw, potwierdzające, że w Pracowni Piwa mają spore pojęcie o warzeniu piwa.
Styl:Imperial India Pale Ale
Chmiele: Citra, Centennial, Simcoe.
Ekstrakt: 18%
Alkohol: 7,6%
Stout – Sierra Nevada
Jedyne zagraniczne piwo w dzisiejszym zestawieniu – West Coast Style Stout z jednego z największych browarów w Stanach Zjednoczonych, Sierra Nevada. Już po przelaniu z butelki przeczuwałem, że będzie to świetny zakup. Obfita, sztywna i brązowawa piana cudnie zdobi szklankę, a wydobywające się z niej aromaty rzucają na kolana. Delikatnie czekoladowy, palony aromat stanowi doskonały wstęp do pierwszego łyka, który potwierdza pierwsze odczucia. Zbalansowane piwo, idealnie zakończone przez dość wysoką goryczkę, w smaku palone, ale i lekko kawowe, o niemalże kremowej teksturze.
Styl: Stout
Chmiele: Cascade, Chinook
Ekstrakt: 12%
Alkohol: 5,8%
Art 6 orkiszowe z marchwią – Browar Stu Mostów
To piwo nie mogło nie być odjechane, skoro do warzenia wraz z Browarem Stu Mostów zabrała się ekipa Food Think Tank, czyli zespół pozytywnie zakręconych na punkcie kulinariów ludzi. Piwo orkiszowe z paloną w ogniu marchewką. Mocno zmętnione, w smaku wyraźne zbożowe, pszeniczne, z delikatymi słodko-bananowymi nutami. Co ważne, piwo jest lekkie, ale wyraziste, z odpowiednim ciałem i w moim odczuciu ze schowaną z tyłu, właściwie niewyczuwalną, możliwe, że pochodzącą od marchewki wędzonką. Jedno z lepszych piw ze Stu Mostów.
Styl: Dinkelbier
Chmiele: Huell Melon
Ekstrakt: 11,8%
Alkohol: 4,7%
X Barrel Aged Nitro IPA – Browar Widawa
Leżakowane w beczkach pod Jacku Danielsie IPA piwo o intensywnym, bourbonowym, ale nieprzesadnie alkoholowym smaku. Goryczka średnia, nie odgrywa znaczącej roli. Tu i ówdzie wychodzą cytrusowe elementy z wyraźnie zaznaczoną nutą waniliową. Może i nie najlepsze piwo z Browaru Widawa, ale oryginalne, warte sprawdzenia i przekonania się, czy leżakowanie IPA ma sens.
Styl:India Pale Ale
Chmiele: b.d.
Ekstrakt: 16%
Alkohol: 6,2%
Ósemkowe – Browar Spółdzielczy
Mało które z piw wypiłem ostatnio z taką przyjemnością. Pokaz siły piwnej rewolucji. Dużo amerykańskich chmieli, z których najbardziej wyczuwalny jest Mosiac, wysoka, aczkolwiek dobrze zbalansowana goryczka, alkohol dopiero po mocnym ogrzaniu lekko wyczuwalny, ale naprawdę dobrze ukryty. Owoce tropikalne, cytrusy, karmel i wyczuwalna słodowość. Bardzo udane piwo.
Styl: Imperial India Pale Ale
Chmiele: Galaxy, Citra, Equinox, Mosaic, Centennial
Ekstrakt: 20%
Alkohol: 8,5%
Mam wrażenie, że wrzucasz w to zestawienie 3/4 piw jakie wypijesz 🙂
Dobrze by było, ale niestety jest tego więcej, w tym sporo tych mało udanych.