Od kilku miesięcy wraz z PizzaPortal.pl próbujemy znaleźć najlepsze miejscówki dowożące jedzenie w granicach Wrocławia. Trafiają się dowozy lepsze, zdarzają się też te gorsze, zamawiamy zarówno pizzę, jak i domowe obiady oray dania wegetariańskie. Jednak jeszcze żadne miejsce nie trafio do mnie tak, jak Restauracja Luk&Ana. Miejsce, przyznam otwarcie, właściwie mi nieznane, zlokalizowane na ulicy Armii Krajowej.
Restauracja specjalizuje się w daniach domowych, których zestawienie codziennie ulega zmianie oraz – co ważne dla osób zamawiających jedzenie z dowozem – każde danie jest dostępne przy zamówieniach z dostawą, co nie jest ocyzwiste w innych miejscach, głównie ze względu na lenistwo i niechęć we wprowadzaniu dań do systemu.
Z dostępnych opcji wybieram zupę ogórkową (4,90 zł), pierogi na słodko (15 zł), leczo z cieciorką (16,50 zł) i deser dnia (8 zł). Za dostawę dopłacam 13 zł, a swój pakunek otrzymuję po równo 60 minutach od złożenia zamówienia, więc bez wielkiego dramatu.
Zupa ogórkowa atakuje od pierwszej łyżki słuszną kwaśnością, taką jak u mamy, z dobrze wyleżakowanych ogórków. Do tego ziemniaki, marchewka, klasyka w niezwykle poprawnym wydaniu.
Zaskakujące jest leczo z kiełbasą, ciecierzycą, cukinią i papryką, hojnie obsypane świeżym koperkiem. Mocno aromatyczne, delikatne, a jednocześnie, po zjedzeniu całej porcji, ciężko wcisnąć coś jeszcze. Spodziewałem się bardziej klasycznej formy leczo z dużą ilością papryki, ale takie zaskoczenia lubię najbardziej. To bardzo udane danie.
Na pierwszy deser pierogi na słodko, z pysznie zbalansowanym, lekko słodkim białym serem i minimalnie za grubym ciastem. Całość zatopiona jeszcze w mieszance powstałej po połączeniu śmietany i świeżych truskawek. Frajda dla najmłodszych, ale i starsi za pomocą tych pierogów mogą przypomnieć sobie podobne obiadki w dzieciństwie.
Na koniec jeszcze deser numer dwa – kostka ciastka z kremowym wnętrzem i górą polaną toffi. Jest słodko, owocowo i błogo. Takie zakończenie obiadu wystawia restauracji jak najlepszą laurkę.
Pierwszy raz od dawna jestem w 100% zadowolony z jedzenia zamówionego na dowóz. Domowa zupa, świeże danie główne, a na dodatek deser, a nawet dwa. Jeśli znudziła się Wam pizza w dowozie, zerknijcie na codzienne menu restauracji Luk&Ana, bo warto.
Restauracja Luk&Ana
pizzaportal.pl/wroclaw/restauracja-lukana
Wpis powstał we współpracy z marką PizzaPortal.pl w ramach akcji „Jedzenie na dowóz”.
Ciekawe, bo mam raczej słabe doświadczenie z miejscówką a odnośnie fotek i zaskoczenia to jednak zamawiając leczo spodziewałabym się otrzymać leczo a nie wariację mającą z zamówieniem niewiele wspólnego ale każdy ma inne oczekiwania.