Długo czaiłam się, żeby ponownie odwiedzić Plastrami, z wizyty w którym miałem jednoznacznie pozytywne wspomnienia. Niestety, jak to zwykle bywa, ciągle coś stawało na przeszkodzie – brak czasu, ogromna ilość nowych miejsc do opisania, nadmiar pracy. Nieoczekiwanie z pomocą przyszła poranna opcja dostaw w Wooopit, w której pojawiło się właśnie Plastrami, a co za tym idzie ich naprawdę dobre pastrami.
Wybór w dowozie nie należy do największych, jest wręcz ograniczony, co w pewnie wynika z łatwiejszych tym samym procedur podczas zamawiania. Ze względu na obecność dwóch osób w biurze, decyduję się na dwie pozycje – męskiego bajgla oraz bardziej kobiecą sałatkę z pastrami oczywiście. Koszt dostawy w okolice FATu, to 7,95 zł, natomiast dwie pozycje z menu zgodnie po 24 zł. Ekspresowo nie było, ale właściwie równa godzina na dostawę należy do standardowego okresu, w jakim dania powinny zostać doręczone.
Wypiekany przez Szefa Kuchni, Krzysztofa Matuszkiewicza bajgiel, to poezja. Połączenie chrupkości, sprężystości i delikatnej słodyczy. To miks idealnie zgrywający się z peklowaną wołowiną. Kruchą, pełną smaku, skonfrontowaną z kremowym serkiem chrzanowym, kiełkami i szczypiorkiem. Prosta rzecz, a cieszy. Mamy tu wszystko – wzorowo przygotowane mięso, minimalizm składników, dobre pieczywo, a więc wszystko to, czego potrzeba do udanych kanapek. Z innej strony walory wołowiny z Plastrami uwydatnia sałatka, wzbogacona o awokado, suszone pomidory i parmezan. Uderzenie smaku, konkretna dawka mięsa, ale już bez zapychającej bułki. Wygląda i smakuje dobrze, vinaigrate podbija walory mięsa, a różnorodne liście sałat tylko uzupełniają najważniejszy ze składników.
Czy pastrami od Plastrami w dowozie ma sens? Nie widzę przeciwwskazań, o ile oczywiście dojedzie na czas. Odnoszę wrażenie, że ich pastrami ewoluowało i jego poziom uległ poprawie od pierwszych miesięcy działalności, pomimo i tak już wtedy wysokiego poziomu. Obecnie dostajemy konkretną pozycję, mogącą rywalizować na wrocławskim rynku kanapkowym o najwyższe laury z najpopularniejszymi streetfoodowymi konceptami.
Wpis powstał we współpracy z Wooopit.