Przez dłuższy czas poszukiwałem odpowiedniego formatu, mogącego stanowić w pewnym sensie podsumowanie tego o czym piszę, co odwiedzam, gdzie jadam i piję. 5 objawień kulinarnych wydaje mi się odpowiednim rozwiązaniem, dlatego zapraszam Was na drugą odsłonę. Pierwsze podsumowanie przeczytacie tutaj.
CAFE RÓWNIK
Wspaniałe miejsce, pełne dobra płynącego od załogi i właścicieli. Wszyscy zatrudnieni pracownicy to osoby niepełnosprawne umysłowo, które w ten sposób zostały zaktywizowane. Przychodząc tu na kawę, pierogi czy proste zupy, możecie liczyć na ogrom uśmiechów i pozytywnej energii, jakiej brakuje wielu miejscom w tym mieście. Cafe Równik znalazł swoje miejsce na Nadodrzu i chyba do żadnej innej lokalizacji nie pasowałby tak bardzo. Idźcie koniecznie, bo Równik daje wielkiego kopa i pozwala choć na chwilę się zatrzymać w tym zabieganym świecie.
Jedności Narodowej 47
NEON STREETFOOD BAR
Przez ostatnich dziesięć lat Gdynia kulinarnie zmieniła się nie do poznania. Z zagłębia kiepskiej jakości mrożonych zapiekanek XXL, przerodziła się w ważny punkt na mapie polskiej gastronomii, gdzie finalista tegorocznego Top Chefa, Jan Kiliański, stworzył kolejną miejscówkę, do której po prostu trzeba wpaść, wakacjując nad Bałtykiem. Neon to królestwo azjatyckiego fusion, podawanego w formie tapasów. Genialne są bułeczki bao – zwłaszcza ta z boczkiem, w zamówieniu ciężko pominąć kimchi, a świetnie smakują również krewetki czy wołowina w sosie BBQ. Super miejsce z przystępnymi cenami i ogrodem pozwalającym miło spędzać czas ze znajomymi. Bo do Neonu warto przyjść większą grupą, aby przetestować od razu całe menu.
Abrahama 39, Gdynia
Dom Whisky
Przez blisko trzy lata z niezrozumiałych powodów omijałem Dom Whisky, aby w końcu namówiony przez znajomego, sprawdzić ten koncept. No i wpadłem jak śliwka w kompot, bo Dom Whisky wciąga, a jednocześnie pozwala inaczej spojrzeć na alkohol sam w sobie. Zapomnieć o jego imprezowej, odstresowującej roli, a nauczyć się doświadczać nowych aromatów, poznawać smaki i historię. W sumie Dom Whisky dysponuje ponad czterema tysiącami butelek whisky z każdego rejonu świata, w którym ktokolwiek zabiera się za produkcję tego trunku. Genialne miejsce dla osób chcących dowiedzieć się o alkoholu nieco więcej, niż tylko zawartość alkoholu z etykiety.
Rzeźnicza
Craft na Manhattanie
Wrocław czekał na takie lokalizacje i chyba w końcu nadszedł czas, aby na stałe powstało ich więcej. Craft na Manhattanie to niewielka przestrzeń z dwoma food truckami – Panczo i Food-manią oraz jednym autem multitapu Kontynuacja, z którego polewane jest rzemieślnicze piwo. Miejscówka na wzór podobnych choćby w Berlinie, wybitnie sprzyjająca chilloutowi. Dla jednych to przaśne i kiczowate wykorzystanie terenu miejskiego, dla mnie z kolei to przykład tego, w jaki sposób można urządzić przestrzeń w nowoczesnym stylu i nieinwazyjnie dla mieszkańców centrum.
pl. Grunwaldzki 6
Pizzeria Francesco
Wrocław pizzą stoi, to wiadomo, ale Gdynia powoli zaczyna gonić stolicę Dolnego Śląska w tej kwestii. Pizzeria Francesco, zlokalizowana w najbliższej okolicy Skweru Kościuszki to polski top jeśli chodzi o włoski specjał. Genialne, garujące 24 godziny ciasto, jakościowy składnik i szybka obsługa. Czego chcieć więcej.
Abrahama 20, Gdynia
Spodobał Ci się mój tekst? Polajkuj go, udostępnij, a po więcej zapraszam na Instagram oraz fanpage. Używajcie naszego wspólnego, wrocławskiego hasztagu #wroclawskiejedzenie