Już po raz dziesiąty odbędzie się w dniach 12-13. kwietnia najciekawszy festiwal piwny na świecie Beer Geek Madness. We wrocławskiej Czasoprzestrzeni pojawi się 50 browarów z całego świata.
Kiedy? 12-13. kwietnia 2024
W dalszym ciągu w sprzedaży znajdują się ostatnie bilety na Beer Geek Madness.
Nigdy nie ukrywałem, że to mój ulubiony z piwnych festiwali. Jego historia rozpoczęła się już w 2014 roku, kiedy to w murach Zaklętych Rewirów na ulicy Krakowskiej odbywał się pierwsza edycja. Już wtedy wykuł się znany do teraz pomysł na festiwal, polegający na tym, że każdy z uczestniczących w imprezie browarów przygotowuje specjalne piwa dostępne jedynie podczas BGM.
Od 2023 roku Beer Geek Madness rozgościł się w Zajezdni Dąbie, gdzie i tym razem rozgoszczą się browary, a także przyjadą goście. Jakie zasady obowiązują na BGM? Otóż najprostsze z możliwych – płacisz raz, degustujesz ile chcesz. Kwietniowa edycja odbywać się będzie z hasłem przewodnim FUTURE. Oddajmy głos organizatorom:
W tym roku, z dumą ogłaszamy dziesiątą, jubileuszową edycję naszego międzynarodowego festiwalu piwa kraftowego, który odbywa się pod hasłem „Future”. To hasło jest dla nas nie tylko obietnicą, ale i manifestem – świadomym krokiem naprzód w przyszłość piwowarstwa, którą chcemy aktywnie kształtować.
Przez ostatnią dekadę festiwal stał się nie tylko wydarzeniem kulturalnym, ale i platformą wymiany doświadczeń między piwowarami z całego świata. „Future” podkreśla naszą gotowość do stawiania czoła nowym wyzwaniom, poszukiwania innowacyjnych rozwiązań oraz naszą nieustającą chęć do eksploracji nieznanych dotąd smaków piwa. Dziesięciolecie festiwalu to nie tylko okazja do świętowania osiągnięć przeszłości, ale przede wszystkim spojrzenie w przyszłość – zastanowienie się, jak możemy razem kształtować świat piwa rzemieślniczego, aby był jeszcze bardziej innowacyjny, zrównoważony i integracyjny. Chcemy, aby festiwal był miejscem, gdzie pasja do piwa, kreatywność i duch współpracy łączą się, tworząc nową jakość w branży.
„Future” to więcej niż hasło – to zaproszenie do wspólnego tworzenia przyszłości, w której piwo kraftowe jest mostem łączącym tradycję z nowoczesnością, lokalność z globalnymi trendami, a przede wszystkim ludzi z pasją do piwa.
CO ZJEŚĆ?
Ważne – strefa gastronomiczna otwarta będzie niezależnie od Beer Geek Madness, dlatego nawet jeśli nie posiadacie biletów, można wpaść na obiad czy kolację.
Nie od dzisiaj wiadomo, że najlepszym towarzyszem dobrego piwa jest jedzenie. Co będzie można zjeść podczas Beer Geek Madness?
Mam dla Was swoją niespodziankę – na stoisku Browaru Stu Mostów, który organizuje imprezę, pojawi się buła ze smażonym serem przygotowana we współpracy mnie z ich szefem kuchni. Dla spragnionych mocnych smaków swoje rameny ugotuje Randori Ramen. W azjatyckich klimatach obracać się będzie również Solleim z koreańskimi kurczakami, a związane od samego swojego początku z BGM Żeberka zapewnią mięsne atrakcje. Ekipa Giro Pizza ogarnie włoskie tematy, Sernica Dolnośląska zaspokoi potrzeby wszystkich miłośników sera. Indyjskie aromaty popłyną ze stoiska Thali, a stały bywalec piwnych imprez w Polsce – Walenty Kania, zaserwuje oczywiście podroby.
CO PIĆ?
Lista wystawców piwnych wywołuje zawrót głowy. W sumie 50 browarów m.in. z USA, Wielkiej Brytanii, Litwy, Francji czy Niemczech. Z polskich browarów pojawi się cała śmietanka – PINTA, Stu Mostów, NEPO, Ziemia Obiecana czy Trzech Kumpli oraz Cztery Ściany. Przed przyjściem na Beer Geek Madness warto zapoznać się z rozpiską dostępnych w dany dzień piw, aby rozplanować sobie odpowiednio siły i spróbować najciekawszych smaków. Listę znajdziecie tutaj. Ciężko byłoby wytypować poszczególne piwa, dlatego nawet nie podejmuję się tego. Co ważne, zdecydowana większość z prezentowanych trunków pojawi się w Polsce pierwszy i możliwe, że jedyny raz, więc fani dobrego piwa powinni być ukontentowani ilością nowinek.
BEER GEEK MADNESS 2024
Tak było rok temu:
Wyświetl ten post na Instagramie
Do zobaczenia w piątek i sobotę na Beer Geek Madness.
Spodobał Ci się mój wpis? Polajkuj go, udostępnij, a po więcej zapraszam na Instagram oraz fanpage i TikTok. Używajcie naszego wspólnego, wrocławskiego hasztagu #wroclawskiejedzenie