Czy to najlepszy kebab we Wrocławiu? Na czas pisania tych słów mogę to powiedzieć z pełną odpowiedzialnością – Oyche Döner na Szewskiej to zdecydowanie najlepszy kebab w mieście. Dlaczego? Sprawdźmy to!
Gdzie? Szewska 24
Wyświetl ten post na Instagramie
NAJPIERW BYŁY BRATWURSTY…
Jeszcze do końca 2024 roku działały obecne tu od dekady Bratwursty. Co by nie mówić, w pewnym sensie legenda lokalnej sceny ulicznego gastro. Coś jednak się kończy, coś zaczyna. Tym sposobem w maleńkim lokaliku przy Szewskiej zrodziła się idea na coś nowego. Konkretnie…
… A TERAZ KEBAB, JAK W BERLINIE
Legendy opowiadane o świetności kebabów z berlińskiego Mustafa Gemuse Kebap czy też Ruyam Gemuse Kebap działają na wyobraźnię wszystkich fanów streetfoodu, dlatego też do każdego z lokali, z naciskiem na ten pierwszy, ustawiają się ogromne kolejki. Czy warto w nich czekać? Napisałem na ten temat osobny tekst, więc czytajcie tutaj, a my lecimy do Oyche Döner.
CO ZJEŚĆ W OYCHE DÖNER?
Całą Polskę od około 2023 roku zalała fala kebabowych otwarć, kraftowych kebabów, kebabów w chipsach, kebabów z wagyu, perliczki i jeszcze innych dziwności. Gdzieś jednak w tym wszystkim, poza pojedynczymi przypadkami, zapomniano o smaku. W dalszym ciągu trwa wyścig pod tytułem – zszokujmy tiktokowych odbiorców jeszcze bardziej. W tym wszystkim jest jeszcze Wrocław, a więc królestwo kebsów spod znaku podłej kuli mocy.
I nagle, ni stąd, ni z owąd pojawiło się Oyche, a więc wrocławska próba odwzorowania berlińskich specjałów we Wrocławiu. Od samego początku wydawało się to wyglądać zgoła odmiennie od tych wszystkich partyzanckich podejść do kebsów w stolicy Dolnego Śląska. Poczynając od wyrazistego brandingu, przez konkretne info dotyczące przygotowywania mięsa, aż po sprawną wydawkę już po otwarciu.
Przyszedłem więc w dwa dni po otwarciu, ustawiłem się w delikatnej kolejce tuż przed startem i odczekałem swoje. Niedługo, bo kolejki do Oyche zaczęły ustawiać się dopiero później. Do wyboru jeden rodzaj mięsa – kurczak, do tego opcja ze smażonym serem, a wszystko to w berlińskiej bułce, bo lawasz akurat jeszcze nie dojechał.
Kiedy otrzymałem swoje zamówienie w cenie niezwykle atrakcyjnej w porównaniu do konkurencyjnych miejsc – 28 zł, oczy aż zaświeciły mi się z radości. Bułka jest okazała, do środka trafia solidnie doprawione mięso z udek, polewane jeszcze podczas pieczenia sosem ostrygowym. Do tego smażone warzywa, sos, świeża cebula oraz oczywiście odrobinka sosu z cytryny i bałkański ser.
Cała kompozycja rozwala system, że użyję takiego niezbyt profesjonalnego języka. Co tu dużo mówić – bułka smakuje, niczym w najlepszych miejscach w Berlinie. Pachnie, bułka chrupie, mięso świetnie komponuje się z dodatkami. No brawo, brawo!
PODSUMOWANIE
Oyche Doner to najlepszy kebab we Wrocławiu? Najlepszy i to bezdyskusyjnie. Warto spróbować. W końcu udało się komuś stworzyć kebabowy projekt, który ma ręce i nogi, smakowe podstawy, a także konkretny pomysł.
Spodobał Ci się mój wpis? Polajkuj go, udostępnij, a po więcej zapraszam na Instagram oraz fanpage i TikTok. Używajcie naszego wspólnego, wrocławskiego hasztagu #wroclawskiejedzenie
A byłeś w Petra Gyros na Legnickiej? Tam od dawna jest nalepszy kebab w mieście. Polecam się udać i porównać. Ten Oyche to się zamknie po pół roku, a potem otworzy się następny kebab, a Petra Gyros działa od lat.
Od kiedy petra to kebab?
Od kiedy nie?