fbpx
9.7 C
Wrocław
piątek, 7 listopada, 2025

Vegan AF Ramen – pierwszy wegański ramen bar we Wrocławiu

Gdzie zjeść wegański ramen we Wrocławiu? Dotychczas poszczególne ramen bary posiadały pojedyncze wegańskie opcje w swoich kartach, ale nie mieliśmy w mieście dedykowanego weganom miejsca z tym japońskim specjałem. Sytuacja zmieniła się w połowie sierpnia, kiedy to otworzył się Vegan AF Ramen Wrocław przy ulicy Oławskiej.

Gdzie? Oławska 12 b

ROLKA NA INSTA

MIEJSCE

Oławska jeszcze kilka lat temu właściwie nie funkcjonowała gastronomicznie, ale od momentu powstania restauracji Oliwa i ogień, działającego od zawsze Hubertusa czy ostatniego otwarcia Pana Precla, coś ewidentnie ruszyło. I nie jest to dziwne, ponieważ ogrom przechadzających się tutaj codziennie osób to gigantyczny potencjał. Kolejny punktem na mapie Oławskiej jest właśnie Vegan Ramen Wrocław, choć samo miejsce akurat tego konceptu aż tak oczywiste nie jest.

Aby dostać się do środka należy zejść po schodach dwa piętra niżej, a naszym oczom ukazuje się doprawdy oryginalne wnętrze. Pierwsze skojarzenie – tokijska ulica pełna świateł, neonów, a do tego nawiązania do barów z ramenem. Przyznam, że dobrze to wygląda i dobrze siedzi się w tych okolicznościach.

JEDZENIE

Zgodnie z nazwą ramen stanowi tu główną oś menu, aczkolwiek w karcie zmieściło się jeszcze kilka innych pozycji. Są i sajgonki, są pierożki, bułki bao czy nawet pad thai. Wszystko oczywiście w wersji wegańskiej, ale skoro ramen, to i na dwa rameny postawiliśmy. Turbo tantanmen (43,90 zł) do podostrzenia którego dobrać sobie można jeden z trzech pikanatnych sosów, to bardzo wyrazista pozycja. Kremowa konsystencja to zdecydowanie mój ramenowy wzorzec, a tutaj gęstość odgrywa główną rolę. Ciekawy jest ten orzechowy posmak, będący kierunkiem, w który idzie wywar do samego końca, choć dodawany miarowo sos habanero wyostrza jego odbiór.

Drugi ramen? W przypadku crazy creamy cheese (41,90 zł) moje oczekiwania kierowały się w stronę wyrazistości, ale w tym przypadku nie jest aż tak mocno. Serowy posmak pojawia się tu raczej w tle, a zdecydowanie pierwsze skrzypce gra pasta miso. Ciekawym dodatkiem, zdecydowanie zwiększającym objętość całości jest panierowany kalafior. Żeby jednak być uczciwym, to bardzo solidna porcja, a opis w menu sugeruje, że to jednak lekki bulion, aniżeli moje wyobrażenie o serowej mocy.

Zapomniałbym – makaron! W końcu ramen to makaron, a ten na Oławskiej to wysoka półka. Wytwarzany przez ekipę Vegan AF Ramen, sprężysty, świetnie współgrający z wywarami.

PODSUMOWANIE

Vegan AF Ramen Wrocław to już czwarty lokal tej mini sieci po Krakowie, Katowicach i czeskim Brnie. Nie próbowałem wcześniej ich ramenów, ale premierowe spotkanie w stolicy Dolnego Śląska uznać mogę za bardzo udane. Ciekawy wystrój, smaczne rameny, wegańska spójność w karcie. Trzymam kciuki za powodzenie projektu, bo brzmi to wszystko bardzo optymistycznie.

Spodobał Ci się mój wpis? Polajkuj go, udostępnij, a po więcej zapraszam na Instagram oraz fanpage i TikTok. Używajcie naszego wspólnego, wrocławskiego hasztagu #wroclawskiejedzenie

Total 13 Votes
4

Napisz w jaki sposób możemy poprawić ten wpis

+ = Verify Human or Spambot ?

Komentarze

komentarze

Podobne artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Polub nas na

103,169FaniLubię
42,400ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
1,420SubskrybującySubskrybuj
Agencja Wrocławska

Ostatnie artykuły