fbpx
2.1 C
Wrocław
poniedziałek, 9 grudnia, 2024

Co zjeść w Pradze – 9 pewnych adresów + piwo

W Pradze nie byłem od dziesięciu, a może i więcej lat, i po dwóch wizytach w przeciągu tygodnia wiem, że był to niedopuszczalny błąd. Praga jest śliczna, niedaleko Wrocławia – zamkniecie się w czterech godzinach autem już z korkami, jest w końcu smaczna. Znalazłem dla Was kilka miejscówek, za które ręczę głową. Raczej omijałem pułapek na turystów, a kierowałem się smakiem, co koniec końców okazało się prawidłową taktyką. Nie przedłużając – jeśli jedziecie do stolicy Czech i nie wiecie gdzie zjeść w Pradze, to już wiecie. Smacznego!

PIWO

Prawie wszędzie

Jeśli powiedzieć, że piwo w Czechach to cześć kultury, a dla wielu mieszkańców naszych południowych sąsiadów nawet religia, to chyba i tak nie oddałoby w pełni to pozycji tego trunku. Piwo jest wszędzie, piwo to pierwsza rzecz, której szukają turyści po usłyszeniu nazwy Czechy. W samej Pradze znajdziecie ponad 40 browarów i faktycznie spacerując po czeskiej stolicy ciężko nie natrafić na choćby kilka z nich. Co ważne, jakość czeskich browarów stanowi miłe zaskoczenie i nawet ich klasyczne lagery czy pilsy potrafią wywołać uśmiech na twarzy. Jeszcze jednego możecie być pewni – w restauracjach właściwie nie znajdziecie kraftu. Mogę wręcz stwierdzić, że Polacy, a wrocławianie w szczególności, są rozpieszczani przez naszą gastronomię, bo ciężko natrafić na lokale bez piwa rzemieślniczego. W Pradze natraficie na nie raczej w multitapach, ale trzeba przyznać, że choć skala piwnej rewolucji nie jest tak duża jak w Polsce, poziom pojedynczych piw potrafi bardzo pozytywnie zaskoczyć.

Beer Geek Bar

Jeden z trzech multitapów, do których weszliśmy i zdecydowanie najlepszy. 30 kranów z piwami m.in. z polskich browarów, rosyjskiego, genialnego browaru Zagovor oraz czeskich i słowackich. Piwniczny klimat może niespecjalnie zachęca, ale uwierzcie, na kranach zawsze znajdziecie coś dobrego, a niejednokrotnie doskonale oceniane sztosy w przyzwoitych cenach. Warto zajrzeć też kilka ulic dalej do ich sklepu z kraftami.

Vinohradská 988/62, 130 00 Žižkov-Vinohrady | FB

Vinohradsky Pivovar

Podczas naszej wizyty zamknięty ze względu na remont, ale piwa z Vinohradskego Pivovara dostępne są w wielu praskich miejscach i to zdecydowanie pierwsza liga. Na miejscu, w budynku, gdzie warzone jest piwo znajduje się również restauracja z klasykami czeskiej kuchni.

Korunní 2506/106, 101 00 Vinohrady | FB


Booking.com

ŚNIADANIE

Eska Karlin

Śmiało mogę stwierdzić, że to koncept wzorcowy, a jego rozmach powala na kolana. Niech o jakości świadczy michelinowskie wyróżnienie Bib Gourmand za dobry stosunek jakości do cen. Eska to śniadaniownia połączona z delikatesami, w których kupić można ich własne produkty, zmieniająca się w elegancką restaurację wieczorem. Całość mieści się w centrum biznesowym Karlin, a wnętrze urządzono na industrialną, skandynawską modłę, umiejętnie łącząc ze sobą drewniane elementy z białym wyposażeniem i ceglanymi ścianami. Jest pięknie, czysto, obsługa na wysokim poziomie, a jedzenie… Pyszne, proste śniadania z dobrym produktem, a jeśli wpadniecie z rana, koniecznie skosztujcie ich fermentowanych lemoniad. Punkt obowiązkowy podczas każdego gastro tripu po Pradze.

Pernerova 49, 186 00 Praha 8-Karlín-Karlín | FB

OBIAD

Nase Maso

Kiedy tylko puściłem Wam informację o wyjeździe do Pragi, zalaliście mnie wiadomościami – koniecznie jedź do Nase Maso! No więc pojechałem. Raz, a po tygodniu kolejny. Jakie to jest cudowne miejsce, jaka to jest czysta radość z prostych smaków dobrego produktu. Samo Nase Maso to maleńki lokalik, w którym naraz zmieści się może osiem, może dziesięć osób. Reszta stoi w kolejce i grzecznie czeka na swoją kolej, aby złożyć zamówienie, a potem z uśmiechem na ustach je odebrać. Trzeba przyznać, że obsługa uwija się jak w ukropie, cała wydawka jest sprawna, a do miana jedynego problemu urasta decyzja – co zamówić. A jest z czego wybierać. Najbardziej charakterystyczną kanapką jest przekrojony na pół cheeseburger z różową wołowiną i nawet się nie zastanawiajcie, tylko bierzcie go z automatu. Na poziomie jest tatar i kanapka z pastrami, a ciekawie rozwiązano sprawę z nalewaniem piwa – dostajecie kubeczek i sami nalewacie sobie z kranu umieszczonego w ścianie.  Absolutne must be. Aha, 15 metrów dalej znajduje się sklep ze wszystkimi specjałami Nase Maso.

Dlouhá 727/39, 110 00 Staré Město | FB

Kantyna

Nie byliśmy przekonani co do jakości serwowanych tam posiłków. Gdzieś w głowach przemknęło nam nawet porównanie z wrocławskim Spiżem, ale jak się okazało, było to ono dalece nietrafione. Owszem, w Kantynie czuć pewien sznyt knajpki przygotowanej pod turystę, ale jednak z klasą. Ogromna przestrzeń, sporo stolików, a do tego jeden wielki, marmurowy stół, przy którym po prostu chce się przystanąć na Pilsnera prosto z tanku, nalewanego przez fest Czeszkę właściwie bez przerwy. Pamiętajcie, że kiedy skończycie jeden kufel, kelnerzy mogą Wam przynieść drugi bez ostrzeżenia i odznaczyć jedynie na kartce kolejne zamówienie.

Kartkę, na której zapisywane są zjedzone potrawy, otrzymacie na wejściu. Do wyboru są dwie sale restauracyjne z mięsem w roli głównej – w pierwszej możecie wybierać pomiędzy stekami z pięknymi przerostami, burgerami z angusa czy kiełbasami. W drugiej, do której skierowaliśmy swoje kroki, dostaniecie przygotowywane na bieżąco różne mięsa – boczek, pieczeń, tatar, a do nich placki ziemniaczane lub chleb, koniecznie z dużą ilością kminku.

To nie jest najwyższy poziom kulinarnej sztuki, ale to absolutnie doskonale koncepcyjnie dopracowane miejsce, zaspokajające wszelkie jedzeniowe instynkty osób kochających mięsno-piwne uciechy. Idźcie do Kantyny choćby na piwo przy tym długim stole, doskonałego tatara oraz ich własny, pyszny ketchup.

Politických vězňů 1511/5 | FB

Kro Kitchen

W momencie, kiedy jeden z moich towarzyszy kulinarnej eskapady zaproponował, żebyśmy poszli na pieczonego kurczaka, wszyscy, jak jeden mąż, dość mocno go wyśmialiśmy. Sorry Paweł, okazało się, że byliśmy głupcami, operującymi sztampowym myśleniem o kolejnym kurczaku spod Kauflandu. Faktycznie w tym maleńkim, nieco dusznym lokalu od razu zwraca uwagę piec do kurczaków, jakich pod polskimi marketami wiele. Różni się jednak wszystkim innym. Kurczak ląduje na naszym stoliku z całą gamą dodatków, zamówioną przez nas ze sporej listy w menu. Jest kimchi, coleslaw, ziemniaki, ryż oraz sosy. Te ostatnie stanowią największą siłę Kro Kitchen, niejako automatycznie wprowadzają bar na wyższy level. Nie, nie, to nie sosy z Fanexu, tylko starannie opracowane receptury pod kurczaka. Sos z palonym masłem do tej pory śni mi się po nocach, podobnie jak ten z wędzoną śliwką. Miksując kolejne części kuraka z dodatkami, każdorazowo okazywało się, że kurczak może być banalny, ale nie prostacki. Jeśli jesteście fanami pieczonych kurczaków, idźcie w ciemno, tylko uważajcie, bo miejsc jest mało, a chętnych zawsze sporo.

Vinohradská 66, 130 00 Vinohrady | FB

PIZZA

MANU Praga

Jeść pizzę w Pradze? Jeśli to dobra pizza, to czemu nie. Jak się okazało, prażanie mogą cieszyć się z fantastycznego, dopracowanego, placka neapolitańskiego ze składnikami z wysokiej półki. Manu to dwupoziomowa restauracja z nowoczesnym, kolorowym wnętrzem i znającą się na swojej pracy obsługą. Kiedy już tutaj wpadniecie, bezdyskusyjnie zamawiajcie wyborną pizzę z mortadelą i pistacjami.

Revoluční 767/25 Praha 1 – Staré Město | FB

AZJA

SAPA

Warszawa ma swoją Wólkę Kosowską, a Praga ma Sapę. Sapa to ogromne centrum handlu chińszczyzną, ale i spore zagłębie wietnamskich barów oraz sklepów z azjatycką żywnością. To tutaj zjecie wietnamskie przysmaki ulicznej kuchni, to tutaj zaopatrzycie się w mangostan czy liczi, to w Sapie poczujecie wyjątkowy klimat, pijąc soki przygotowywane w wózkach wystawionych w różnych częściach centrum.

Libušská 319/126, 142 00 Praha-Libuš-SAPA

Pho Vietnam Tuan Lan

Ostatnie miejsce, do którego zawitaliśmy już na sam koniec eskapady, a ciekawa jest geneza tego, w jaki sposób tam trafiliśmy. Otóż wracając do auta, napotkaliśmy po drodze lokal, przed którym ustawiała się kolejka na kilkanaście osób. Zachowaliśmy się więc jak prawdziwi turyści, stając w niej, a efekt końcowy przerósł nasze oczekiwania. Pyszne pho, do tego spring rolls na poziomie. Może smakowało nam tak po całym dniu przygód, ale na pewno polecam przekonać się samemu.

Slavíkova 1, 120 00 Vinohrady | FB

SMAŻONY SER

Dochodzimy do punktu powodującego szybsze bicie mojego serca, a ser smażony ma w nim wyjątkowe miejsce. Ta prosta czeska potrawa należy do moich najukochańszych, a niestety w Pradze byłem świadkiem zanikania kultury smacznego sera w kolebce. W lokalu polecanym najczęściej przez wszystkich, łącznie z najpopularniejszymi, nie tylko polskimi blogami, serwowany jest gotowy ser z Farutexu, który nawet się nie roztapia, a panierka przypomina bardziej rozmokniętą kartkę papieru, aniżeli bułkę tartą. Dlatego bądźcie ostrożni – pułapki na turystów czają się za każdym rogiem.

Globus restaurant

O dziwo, na najlepszy ser natrafiliśmy kompletnie przypadkowo, będąc w drodze do jednej z winotek. Niepozorny bar, a właściwie restauracja w dzielnicy Karlin, to spokojne miejsce u zbiegu dwóch urokliwych uliczek, gdzie napijecie się Pilsnera oraz zjecie smażony ser, o jakim można marzyć. Cieniutka, ale chrupiąca panierka, lejący się odpowiednio ser, i jedynie dodatek ugotowanych ziemniaków nieco nas zaskoczył, ale to ser odegrał zdecydowanie pierwszoplanową rolę.

Křižíkova 512/68, 186 00 Karlín

STREETFOOD

Manifesto Market

Kontenerowe miasteczko z ponad dwudziestoma restauracjami, piwem, leżakami, a to wszystko właściwie pośrodku tętniącej miejskim życiem Pragi. Ktoś powie, że to hipsterski wymysł, ale uwierzcie, Manifesto Market zostało zorganizowane z pomysłem, zmysłem wizualnym, a przekrój streetfoowych kuchni dostępnych w kolejnych kontenerach, to raj dla każdego miłośnika jedzenia. Jest różnorodna Azja, jest wege, pizza, bar, burgery, kuchnia arabska, meksykańska, owoce morza i sporo więcej. Jest w czym wybierać, jest co jeść, jedynym problemem wydaje się być ograniczona liczba miejsc. Aha, na całym obiekcie można płacić jedynie kartą.

Na Florenci, 110 00 Prague-Nové Město | FB

SŁODKO

Patisserie Saint Tropez

Cukiernia z francuskim sznytem, schowana w korytarzach starego domu handlowego z jednej strony zachęca dużą różnorodnością oferowanych ciast, deserów i makaroników, z drugiej trochę zawodzi jakością. Są pozycje lepsze i gorsze, więc warto potestować i podpytać o świeżość poszczególnych pozycji z witryny.

Vodičkova 699, 110 00 Nové Město | FB

WINO

Może i nie należę do najbardziej winnych osób na świecie, ale wielkie wrażenie zrobiły na mnie winoteki z tłumami stojącymi przed lokalem z kieliszkiem wina. Klasa.

Veltlin

Křižíkova 488/115, 186 00 Karlín

Vinoteka Noelka

Slavíkova 3, 120 00 Vinohrady

UNIKAĆ

Lokal Dlouhá

Restauracja polecana przez niemal wszystkich – Polaków, Czechów, Anglików. Na blogach, w przewodnikach, na Facebooku. Czytałem peany na temat tutejszego sera smażonego, a okazało się, że to najzwyklejszy gotowiec z Farutexu, który nawet się nie roztapia. W Polsce możecie taki zjeść m.in. w barach na dworcach w towarzystwie kotletów z pseudo wołowiny. Dno i trzy metry mułu, podobnie jak gumowy gulasz oraz sos z prochu. Wrażenie robi jedynie wielki, niebywale długi lokal oraz sprawność obsługi. Nie idźcie tam jeść, szkoda czasu.

Dlouhá 33, 110 00 Staré Město


Spodobał Ci się mój tekst? Polajkuj go, udostępnij, a po więcej zapraszam na Instagram oraz fanpage. Używajcie naszego wspólnego, wrocławskiego hasztagu #wroclawskiejedzenie

Total 90 Votes
8

Napisz w jaki sposób możemy poprawić ten wpis

+ = Verify Human or Spambot ?

Komentarze

komentarze

Podobne artykuły

2 KOMENTARZE

  1. Mam jeszcze jedno miejsce do „Unikać”. śniadaniownia zwana „kavarna co hleda jmeno”. Całe szczęście trzeba wiedzieć gdzie jest bo z ulicy się nie znajdzie. Mały wybór (właściwie tylko jajka po benedyktynsku) i bardzo słaba obsługa. Gdy zamówiliśmy to samo dla dwóch osób przynieśli… dwie kawy i jedno danie i rżnęli głupa, że zamówiliśmy tylko jedno na spółkę (a danie wielkości przystawki a nie śniadania). Po domówieniu kolejnej porcji i czekaniu prawie 30 minut opuścilismy to miejsce aby zjeść śniadanie w pobliskim McDonalds…

    Jedyny urok tego miejsca, że ładne, takie hipsterskie i instafriendly…

  2. Znam poza dwiema wszystkie opisane knajpy, bo wożę jedzenie po Pradze. Ale muszę coś dopowiedzieć: w Kro śmierdzi jak ich jedzenie również, a Lokál leje najlepszy Plzeň w mieście. Następnym razem polecam zajrzeć do Italian Wine & Food na Smichovie oraz do Švejka na Průběžné. A w szczególności do mnie, kuzyn. A nie tylko za tym żarciem. xD

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Polub nas na

103,169FaniLubię
42,400ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
1,420SubskrybującySubskrybuj
Agencja Wrocławska

Ostatnie artykuły