Gdzie zjeść najlepsze pieczywo we Wrocławiu? Śpieszę z podpowiedzią. Przez ostatnie miesiące przetestowałem prawdopodobnie wszystkie wrocławskie piekarnie, z których udało mi się wybrać te najlepsze według mnie oczywiście. Jeśli kochacie gluten i życie bez pieczywa dla was nie istnieje, korzystajcie!
Zaznaczę od razu, że to pierwsza część piekarniczego zestawienia. Ta poświęcona jest piekarniom nowofalowym, istniejącym od kilku lat, tworzącym zarówno chleby i inne rodzaje wypieków odmienne od klasycznych piekarni. Te umieszczę w drugim rankingu najlepszych piekarni istniejących od kilkudziesięciu lat. Zaczynamy!
Przygotowując poniższe zestawienie zjadłem dużo glutenu, choć właściwie każdą z tych piekarni znam od dawna. Większość z nich przetestowałem przynajmniej po kilka razy, w tym te najlepsze po kilkadziesiąt razy. Co ważne, macie tu pewnik jakości, wiedzy, i tego że gluten nie rozsadzi Waszego żołądka.
NAJLEPSZE PIEKARNIE WE WROCŁAWIU
Piekarnia PLON
Kto śledzi moje przygody na blogu i social mediach ten wie, że PLON jest mi bliski od samego początku istnienia. Genialne, dopracowane wypieki, a co równie ważne – powtarzalne w 99.9% przypadków. Klasyczny Vermont – przygotowywany właściwie w każdej z opisywanych piekarni – w Plonie wchodzi na najwyższy level smaku, glutenowej siatki wewnątrz i absolutnie wybitnie chrupiącej skórki. Właściciel PLONu – Paweł Dudała to zajawkowicz, jakich mało, a tworzone przez niego pieczywo zyskało sobie renomę daleko poza Wrocławiem.
PLON to jednak nie tylko chleb, ale i świetne wypieki. Totalnie uwielbiam ich ciabatty, najbardziej maślane na świecie croissanty czy tostowe pieczywo. Dla mnie numer jeden w tym zestawieniu, a chyba nie będzie przesadą powiedzenie, że na kanwie sukcesu Plonu otworzyło się kilka piekarni znajdujących się w moim zestawieniu poniżej.
- Buraczana 2 e
- Mrągowska 80
Piekarnia Pastel
Już kiedy piekarnia Pastel otwierała się na początku 2022 roku w Browarach Wrocławskich, zapowiadało się na kawał dobrego miejsca z pieczywem. Z perspektywy czasu tylko utwierdzam się w przekonaniu, że pastelowa ekipa robi to dobrze. Najlepiej potrafią w chleb, choć będąc na miejscu warto również pochylić się również nad ich słodkimi wypiekami. Cynamonki, kardamonki czy sezonowe produkty wychodzą doprawdy nieźle.
- Jedności Narodowej 230
Piekarnia food&garden
Może nie wszyscy pamiętają, ale to właśnie tutaj początkowo miał działać PLON. Różne okoliczności sprawiły, że ten ostatecznie otworzył się na Krzykach, a po jakimś czasie właściciele restauracji Warsztat wystartowali ze swoją piekarnią. Bardzo dobrą warto zaznaczyć. Na pewno dobrze czują się w croissantach, eksperymentują z foccaciami, w lecie pyszne są ich jagodzianki, niezłe bułki, ale najsilniejszą stronę stanowi jednak chleb wypiekany w różnych formach. Jest oczywiście klasyk, jest ciekawostka z jalapeno czy żytni. Dobre, mocne miejsce.
- Niedźwiedzia 5
Di Bakery – Dinette
Wszystko rozpoczęło się od restauracji zlokalizowanej w Sky Towerze, rozwinęło się na koncept śniadaniowy, aż doszło do mocnej ekspansji piekarniczej. I dobrze, a najbardziej pasuje mi właśnie punkt, w którym znajduje się piekarnia, a więc Di Bakery przy ulicy Damrota. Do domu najczęściej zabieram chleb żytni dla żony, moim faworytem jest otoczony w ziarnach bajgiel, a młodzi uwielbiają ich maślane bułki oraz chałkę. Nie wypada nie wspomnieć o focacci – tłuściutkiej, pachnącej, świetnie wyglądającej. Jak dla mnie Di Bakery na przestrzeni lat poczyniło spore postępy i obecność w czołówce w wrocławskich piekarni to oczywistość.
- Damrota 24
- Odrzańska 11-12
Piekarnia Sąsiedzi
Niewątpliwe odkrycie roku 2023. Jako drudzy – po Dinette – weszli mocno w doskonale znany na świecie koncept łączący piekarnię ze śniadaniownią. Sąsiedzki punkt na Wrocławczyka to strzał w dziesiątkę, o czym świadczą zresztą najlepiej problemy ze znalezieniem stolika w środku. Poranne posiłki na ich świeżym pieczywie to uczta dla podniebienia, ale doprawdy ciężko wyjść od nich bez wzięcia czegoś na wynos. Choćby jednego chleba i słodkich bułeczek.
- Wrocławczyka 37
- Wrocławski Bazar Smakoszy, ul. Paczkowska (weekend)
- Hala Targowa (od wtorku do soboty)
Stu Mostów
Browar Stu Mostów na Długosza to jedno z najbardziej wrocławskich miejsc w mieście. I właśnie m.in. dzięki temu, ale i świetnym produktom ma stałe miejsce w moim sercu. Znajduje się w nim również ze względu na geografię – to właśnie najbliższa memu miejscu zamieszkania piekarnia z tej listy, dlatego też po stumostowe pieczywo wpadam chyba najczęściej. Bo z piekarniami chyba w ogóle tak jest – najlepsza jest ta, która jest nam najbliższa.
Nie mogę nie wspomnieć o wahaniach formy w piekarni Stu Mostów. W ciągu całej przygody z ich chlebami bywało różnie – kwadratowo i podłużnie, zakalcowo i przepysznie. Ostatnimi czasy forma wróciła do tej z najlepszych czasów i z przyjemnością podjadam chleb pszenny, dużą bułę czy bułkę piwną. Ciekawym aspektem jest wykorzystywanie do wypieku produktów będących pozostałościami po warzeniu piwa, dzięki czemu całość jest spójna, prawdziwa i pisze swoją historię.
- Długosza 2
Pan Kłos
Zawsze na uboczu, zawsze trochę pod prąd, zawsze skromnie, ale z klasą. Tak jawi mi się Pan Kłos, ale jestem fanem. Ceny są umiarkowane, chleb tostowy bardzo smaczny, a ten z sezamem nawet pyszny. Na miejscu traficie jeszcze na słodkie wypieki z cista francuskiego, bagietki oraz chleby żytnie.
- Gajowa 53
- pl. Solny, kawiarnia Kofeina by Incognito
Chleboteka
Chleboteka to tak naprawdę największy na ten moment piekarniczy brand w stolicy Dolnego Śląska. Nie pod względem smaku – o tym za chwilę, ale jeśli weźmiemy pod uwagę liczby bezwzględne. W sumie już siedem lokali we Wrocławiu, w dobrych punktach, w tym jeden już połączony ze śniadaniownią na Awicenny, co ma być nowym punktem rozwoju Chleboteki.
Z Chlebotekowymi wypiekami mam problem – z jednej strony nie mogę w podobnym zestawieniu pominąć marki tak mocno istniejącej we wrocławskim światku, z drugiej – nie mam przekonania do większości produktów z piekarni. Owszem – potrafią w pączki, rollsy, zwłaszcza te solidnie napakowane pistacjowym lub owocowym nadzieniem. Po drugiej stronie znajdują się chleby jednak odstające smakiem od wymienionej powyżej czołówki. Najbardziej do gustu przypada mi chleb rustykalny. I żeby nie było, że narzekam tu bardzo mocno na Chlebotekę – doceniam stworzenie mocnej marki, na pewno stojącej jakościowo wyżej od różnych dziwnych sieciowych tworów, które pojawiają się na każdym osiedlu w mieście. Słodkie wypieki – dobry poziom, chleb mógłby wskoczyć na wyższy level.
- Ruska 64/65
- Tęczowa 57
- Zwycięska 20a
- Wita Stwosza 39
- Piękna 21
- Wrocławska 22
- Awicenny 53
Scandal w Młynie
Piekarnia z najmniejszym stażem w tym towarzystwie, bo otwarta dopiero w końcówce 2023 roku na nowym osiedlu Młyn Różanka. Niewątpliwie nie jest to najbardziej oczywisty kierunek dla miłośników chleba we Wrocławiu, ale zarówno klasyczny chleb, jak i chałkę ustawiam wysoko pod względem smaku i jakości.
- Młynarska 10 b
Spodobał Ci się mój wpis? Polajkuj go, udostępnij, a po więcej zapraszam na Instagram oraz fanpage i TikTok. Używajcie naszego wspólnego, wrocławskiego hasztagu #wroclawskiejedzenie
Hej, Pan Kłos, jest też również na Jagodnie na ul. Buforowej 106 🙂
Dziękuję za opisy. Jak będę następnym razem we Wrocławiu kupię chleb z sezamem u Pana Kłosa, będzie najbliżej. Ale być może wypróbuję też wypieki z innych opisanych tu piekarni.
Ja pamiętam jeszcze piekarnię (być może była to tylko cukiernia) Spychały w pobliżu ulicy Szczęśliwej we Wrocławiu. Chodziłem tam czasami jako dziecko z moją matką na zakupy. Było to ponad pół wieku temu. W pobliżu starego adresu przy ul. Pereca pozostała cukiernia. Ale z tego co przeczytałem jakość wyrobów już nie taka jak kiedyś.