fbpx
-0.7 C
Wrocław
czwartek, 23 stycznia, 2025

Lokanta Kebab, czyli pozytywne zaskoczenie

Jeszcze kilka lat wstecz nie miałem specjalnego przekonania do wszelkiego rodzaju kebabów serwowanych w dziesiątkach budek we Wrocławiu. Ostatnio jednak coraz bardziej się przełamuję, bo też zazwyczaj mam szczęście trafiać na naprawdę dobre kebaby. Tym razem, dość przypadkowo, wpadłem do Lokanta Kebab przy ul. Piastowskiej. Szedłem akurat załatwić coś do pobliskiego salonu Skody, a że na ulicy roznosił się miły zapach, wstąpiłem na szybkie jedzenie.

turek 4

Miejsce ewidentnie nastawione na studentów, oferujące dla nich 20% zniżki na wszystkie dania. Jako że okres mojego studiowania dobiegł końca już kilka lat temu, musiałem pogodzić się ze standardowymi cenami, które i tak są bardzo przystępne.

turek 5 turek 6

Lokalik jest malutki, z kilkoma siedzeniami. Obsługuje nas Turek, który całkiem nieźle posługuje się naszym językiem i bardzo sprawnie działa przy mięsie. Szybko decyduję się na kebaba w tortilli za 10 zł, czekam dwie minuty i otrzymuję swoją paczuszkę.

turek 3

Porcja jest naprawdę duża, z mnóstwem wołowiny. Tortilla została lekko przypieczona na grillu, a w środku, oprócz mięsa,  znalazła się tylko biała kapusta i ostry sos. Poprosiłem tylko o takie dodatki, ponieważ niespecjalnie gustuję w pomidorach i czerwonej kapuście w kebabie.

turek 2 turek 1

Mięso zostało skrojone dość cienko, bezpośrednio przed włożeniem do tortilli. Smakowało bardzo fajnie, czuć było dobrze doprawioną wołowinę, a ostry sos, który okazał się faktycznie nieźle palącym dodatkiem, nie zabijał smaku, a jedynie go umiejętnie podkręcał. Wołowina była soczysta i jak dla mnie była jedną z lepszych, jakie miałem okazję jeść we wrocławskich kebabach. Do tego porcja jest prawdziwie studencka, ogromna, właściwie ciężka do zjedzenia na raz. Co ważne, całość nie jest zalana ogromną ilością sosu, dzięki czemu tortilla nie rozmięka, nic specjalnie nie cieknie nam po rękach.

Jadłem tam póki co tylko raz, bo jakoś jest mi nie po drodze, aby zawitać ponownie. Niestety, dojazd autem jest utrudniony, ponieważ ulica właściwie zawsze jest zastawiona, a najbliższy parking z nadzieją na znalezienie wolnego miejsca znajduje się chyba w Pasażu Grunwaldzkim. Mimo problemów parkingowych, polecam zdecydowanie już po pierwszym razie. Fajne, smaczne mięso, szybka obsługa i spora porcja za niewielką cenę.

Lokanta Kebab

ul. Piastowska 23

Total 2 Votes
0

Napisz w jaki sposób możemy poprawić ten wpis

+ = Verify Human or Spambot ?

Komentarze

komentarze

Podobne artykuły

6 KOMENTARZE

  1. 06.10.14 – kebab (baranina) w tortilli.

    Zachęcony Twoim wpisem poszedłem do tego lokalu w przerwie między zajęciami. Wg mnie mięso było zdecydowanie zbyt słone, a sam ostry sos miał niezbyt sosową konsystencję – był bardzo wodnisty. W smaku odpowiednio ostry, na tyle, żeby zapiekł w ustach, ale nie aż tak, by przytłoczył smak dania. Jakość warzyw, placka – super. A porcja jest naprawdę spora, można się tym konkretnie najeść!
    Chociaż jak na danie za 8zł – ciężko narzekać. Z pewnością tam wrócę.

  2. Chyba odwiedziłam inny lokal. Zachęcona wpisem, trzy razy wpadałam na Piastowską po pracy. Dwa razy zamówiłam tortillę z wieprzowiną, raz zestaw z kurczakiem.
    Mięso wieprzowe, jak i sam placek, w który było zawinięte, okazało się niezłym gumowcem. Całość wypadła twardo i nijako, nie mogłam doszukać się tego niesamowitego doprawienia, o którym wspomina autor. Plus jest taki, że wszystko było razem ładnie zwinięte i pod koniec sos nie ciekł mi po dłoniach.
    Trzeci raz zdecydowałam się na kurczaka i dałam mu szansę na uratowanie sytuacji. Gorszego dania tego typu nie jadłam. Mięso było niesamowicie tłuste i bez smaku, dodatkowo zamiast fajnych ścinek, trafiały się wielkie kawały tłustego kurczaka. Sos – strasznie wodnisty, chyba najlepszy z całości. Surówka? Raczej rzucone kawałki suchej kapusty, sałaty i cebuli, czyli wypełnienie do kebabu/tortilli.
    O ile jestem tolerancyjna i jadłam w wielu tego typu knajpach, muszę niestety postawić krzyżyk na tym miejscu – nie polecam. Być może obsługa od czasu wizyty autora się zmieniła, za każdym razem jak ja się pojawiałam to obsługiwał mnie ktoś inny.

  3. Niestety, obawiam się, iż Kebab Lokanta się popsuł. Z racji miejsca zamieszkania, miałam okazję brać stamtąd dania na wynos. Za pierwszym razem również byłam mile zaskoczona. Porcja dość spora, zjadłam pół tortilli i byłam naprawdę najedzona. Do tego wciąż smaczna, surówka świeża i mięso dobre. Jednak za kolejnym razem było już tylko gorzej, mięso słone, co ewidentnie wiązało się z brakiem świeżości produktu. Ostatnia szansa dana lokancie zakończyła się fiaskiem. Tutaj wszystkie składniki nieświeże, strasznie słone, a tortilla gumowa. W przypadku tego baru naprawdę albo trzeba dobrze trafić albo brak ruchu powoli i stopniowo wykańcza tamto miejsce

    • Dzięki, możliwe, że zaczęli dobrze, a obecnie już niezbyt poważnie podchodzą do działalności, niestety.

      • Raz na jakiś czas wpadam tam od jakiegoś czasu. Wiele zależy od tego kto podaje (wielkość porcji 😉 Ostatnio byłem tam w miniony weekend, duży zestaw na talerzu z mieszanym mięsem. Ledwo zmieściłem. Ja generalnie jestem zadowolony, wszystko sprawiało wrażenie świeżego. Ja pewnie jeszcze tam zawitam, chyba, że polecacie coś w tej okolicy. Przetestowane już Jedzonko na Grunwaldzkiej oraz Pizzeria Brawo – oba miejsca można polecić.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Polub nas na

103,169FaniLubię
42,400ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
1,420SubskrybującySubskrybuj
Agencja Wrocławska

Ostatnie artykuły