Już drugi raz mieszkańcy Wrocławia mają okazję wziąć udział w najważniejszym festiwalu kulinarnym w Polsce – RESTAURANT WEEK. Rozpoczęty 23 października RESTAURANT WEEK potrwa do 31 października w 18 dokładnie wyselekcjonowanych restauracjach w mieście. Każda z nich przygotowała trzydaniowe doświadczenie kulinarne w promocyjnej cenie 39 zł.
RESTAURANT WEEK jest znaną i sprawdzoną od wielu lat formułą, która przyjęła się m.in. w Nowym Jorku, Londynie i Kopenhadze, a więc centrach światowej gastronomii. Festiwal stanowi doskonałą okazję do poznania najlepszych restauracji zarówno dla ich stałych bywalców, jak i osób jadających „na mieście” od święta. Szef kuchni każdego z biorących udział w RESTAURANT WEEK miejsc przygotuje specjalne trzydaniowe menu składające się z przystawki, dania głównego i deseru, prezentując przy tym swoje umiejętności oraz wizję autorskiej kuchni. Będą to dania opracowane specjalnie z okazji RW, nieznajdujące się w standardowym menu, w dużej mierze oparte na lokalnych produktach.
Wrocławskie Podróże Kulinarne są jednym z patronów medialnych festiwalu, dzięki czemu mam dla czytelników małą niespodziankę. Razem z RESTAURANT WEEK zorganizowałem konkurs, w którym do wygrania jest voucher na kolację dla dwóch osób w dowolnie wybranej restauracji biorącej udział w RW.
Co należy zrobić, aby wziąć udział w konkursie? Wystarczy w komentarzu pod tym wpisem maksymalnie jednym zdaniem opisać w ciekawy sposób swoją ulubioną restaurację spośród 18 biorących udział w drugiej wrocławskiej edycji RESTAURANT WEEK.
Konkurs trwa do wtorku 27 października, do godziny 9.00. Ogłoszenie wyników nastąpi tego amego dnia. Każda osoba może zagłosować tylko jeden raz. Najciekawsza odpowiedź zostanie nagrodzona podwójnymi zaproszeniem na Restaurant Week.
Restauracje biorące udział we WROCŁAW RESTAURANT WEEK:
ALYKI / Baszta / Czarymary / Dobra Karma / Kempa / La Fée Verte / La Folie / Le Chef / Mlekiem i Miodem / My Corner / Nadodrze Cafe Resto Bar / OKWineBar / Olszewskiego 128 / Pappatore / PURO Kitchen /Trattoria Pasta & Vino / Restauracja Patio / Vertigo Jazz Club & Restaurant
Bo Mlekiem i Miodem swoje życie osłodziłam, gdy w końcu to cudowne miejsce odkryłam!
Restauracja Olszewskiego 128 to miejsce gdzie każdy kęs rozpływa się w ustach pobudzając do tańca wszystkie zmysły.
Le Chef: fantastyczne śniadania, rewelacyjne obiady – czapki z głów 😉
La Folie czyli szaleństwo zmysłów rozpoczynające się od progu restauracji i trwające aż po sam deser.
Mleko z miodem się gotuje, a tu burger znów ląduje ^^
Mój wybór to Baszta – przepyszne, wegańskie jedzonko, genialny klimat, literackie spotkania i niezwykle miła obsługa, a jak wiadomo Baszta z zasady góruje nad wszystkimi 🙂
Mlekiem i Miodem – nie tyle za odważne łączenie nieoczywistych smaków w jeszcze bardziej nieoczywistym miejscu, co za pokorę przy tworzeniu biznesu i wybór miejsca na pierwszą lokalizację 😉
Mój wybór to Baszta – pyszne, wegańskie jedzonko, które zauroczy nawet najbardziej zatwardziałego mięsożerce, miły klimat i profesjonalna obsługa, Baszta góruje nad wszystkimi! 🙂
Mleka pić nie mogę, miód, hmmmm, tolerancja ograniczona tylko do gryczanego, ale nie sądziłam, że kombinacja obu może dać w Kiełczowie takie niesamowite i nie do końca dosłowne doznania.
Olszewskiego 128 – magiczne miejsce, gdzie jedzenie pozwala zapomnieć o jesiennej depresji.
Po fantastycznej podróży po „smakowitej” Itali dobrze jest wiedzieć, że we Wrocławiu również można zasmakować Itali 😉
Wykwintne kombinacje smakowe gustownie skomponowane na talerzu to gwarantowana ekstaza podniebienia w Pappatore.
Burgery w Mlekiem i Miodem do odwiedzenia Kiełczowa są powodem.
Jak bardzo trzeba lubić restauracje, żeby na obiad jechać ponad godzinę, czterema autobusami? Dla jedzenia z Mlekiem i Moidem zawsze warto!
Kiedy głód ukradkiem najdzie, a w lodówce pusto już – „Czary Mary” – i po sprawie,
smacznie, z klasą – cud i miód 🙂
Było tam bardzo smacznie i kolorowo wstąp do Alyki obowiązkowo, bo to jest uczta dla Twojego smaku chodz tam codziennie nie z braku laku 😀
Czary mary hokus pokus i na stole nam laduje pyszne danie, deser, zupa co podbije serce gosci gdyz to miejsce pelne magii i radosci 🙂
OkWineBar bardzo mi się spodobał. Dobre jedzenie, fajny klimat, akurat pierwszy raz miałam okazję tam zagościć i podoba mi się jak to u nich wygląda. Na pewno zachęcili mnie, żebym jeszcze wróciła 😉