Wszystko zaczęło się, jak to zwykle bywa, od kompletnego przypadku. Szefowa Kuchni restauracji Pod Papugami, Mariola Monczak, brała udział w telewizyjnym show Top Chef. Pomimo, że nie dostała się do finału imprezy, otrzymała oczywiście zaproszenie na program kończący całość, przy okazji z możliwością zabrania ze sobą pewnej grupki osób na trybuny. Większą część stanowiła naturalnie rodzina, a jedno z tych miejsc – choć wcześniej widzieliśmy się ledwie kilka razy – przypadło mi, za co jestem Marioli ogromnie wdzięczny. Nie to jednak jest najważniejsze. To właśnie podczas tego wyjazdu, jeszcze na autostradzie w stronę Warszawy, ustaliliśmy, że zarówno ja, jak i Mariola, otrzymaliśmy od organizatorów Wrocławskiego Festiwalu Dobrego Piwa propozycję poprowadzenia wykładu na scenie. Od słowa do słowa, doszliśmy do wniosku, że najlepiej będzie to zrobić razem, aby po kolejnych kilkunastu minutach planować już co przygotujemy na wspólnym stoisku podczas WFDP 2018.
Wspólne stoisko? Tak, tak, dokładnie. Po zeszłorocznych doświadczeniach z Gastro Nocek, gdzie z Krystianem Skwierzem wystawiliśmy się bardziej w formie zabawy i chęci pokazania, że streetfood nie musi być nudny, pomyślałem, że w sumie dlaczego nie. Możliwość współpracowania z tak doświadczoną Szefową Kuchni, posiadającą ogromną wiedzę, to dla mnie kolejny krok na przód i możliwość podpatywania funkcjonowania gastronomii na pewnym poziomie.
Oczywiście nikt nie miał zamiaru zmieniać rzeczywistości festiwalowej i silić się na podawanie dań restauracyjnych w trakcie festiwalu, podczas którego głównym bohaterem jest jednak piwo. Jedzenie, choć ważne, ma stanowić jedynie dopełnienie całości, a najlepiej, żeby było sycące, smaczne i łatwe w obsłudze. Przechodząc więc od słów do czynów, po długich negocjacjach, wybór padł na bułki. Dokładnie cztery – dwie propozycje Marioli oraz dwie moje, po jednej w wersji standardowej oraz po jednym specjale, przygotowanym w mniejszej ilości.
Priorytet był jeden – kanapki mają smakować tak, jakbyśmy sami chcieli je zjeść. Koniec końców tak właśnie się stało, a na WFDP przygotowaliśmy cztery opcje:
ŻEBRO
żebro / szparagi /młoda kapusta / sos béarnaise
SMAŻONY SER
smażony ser / rabarbat / ogórek małosolny / cebula / sos dijon
SPECJAŁY
FLAKI
flaki w panko / mango / chlebowiec / ogórek / kolendra / orzeszki
KRAB
soft shell crab w panko / kimchi / sos miso / kolendra
Tak to mniej więcej wygląda, choć zdjęcie kraba jest poglądowe, bo zmieniliśmy bułkę, a kraba skomponowaliśmy tym razem ze sprawdzonym zestawem – kimchi oraz kolendra. Moim faworytem jest oczywiście smażony ser, ale ciekawe są również przygotowane mogące stanowić ciekawostkę flaki oraz gotowane ponad dobę żebro wołowe.
Zapraszamy 8, 9 i 10 czerwca na Wrocławski Festiwal Dobrego piwa, na stoisko numer 94, od wejścia od ulicy Królewieckiej. Czekamy na Was z czterema kanapkami i lemoniadą tuż przy plaży.
Tak jak wspomniałem na Festiwalu – „dobre, ale dupy nie urywa” 😉 A na poważnie całkiem przyzwoita kanapka ze smażonym serem. Odrobinę za dużo sosu dijon. Całość jednak przyzwoita. Podobał mi się motyw z butelkami sosów Fanex 😀
Bo i nie ma urywać:) Streetfood nie musi. Ma pasować do piwa i powinien być przygotowany ze względnie dobrej jakości składników:)
Dzięki za odwiedziny!