Co robić w najbliższy weekend 2-3. października we Wrocławiu? Podrzucam Wam cztery propozycje – będzie można pojeść sporo azjatyckich potraw, popić wina i kawy oraz pomóc zwierzakom. Na zdrowie!
Festiwal Azjatycki w Browarze Mieszczańskim
Gdzie: Browar Mieszczański, ul. Hubska 44
Kiedy: 2-3. października
W ten weekend Browar Mieszczański zamieni się małą Azję. Można powiedzieć, że będzie to malutka dzielnica, w której mieszać się powinny zapachy kuchni tajskiej, chińskiej, japońskiej czy indyjskiej. Kilkunastu wyselekcjonowanych wystawców sprawi, że podczas jednego weekendu w Browarze zjecie ramen, sushi, pierożki dim sum czy smażone koreańskie kurczaki. Jedno jest pewne – nikt nie powinien wyjść głodny i zawiedziony, jeśli tylko gustuj w takich klimatach kulinarnych.
Wrocławski Wypał na żywo vol.2 w Centrum Historii Zajezdnia
Gdzie: Centrum Historii Zajezdnia
Kiedy: 3. października
Idealna impreza dla wszystkich kawowych świrów. Na terenie zajezdni na Grabiszyńskiej przez całą niedziele osiem wrocławskich palarni zaprezentuje swoje najlepsze kawy. Do tego kilka food trucków z jedzeniem i chilloutowa strefa z muzyką na żywo.
Jakie palarnie wystawią się na imprezie?
Mała Czarna | Enklawa – Wrocławska Palarnia Kawy | Figa Coffee | Etno Cafe / Wroasters | Czarny Deszcz | MONKO.coffee | Blueberry Roasters | Paloma Coffee.
KUCHNIA SPOŁECZNA na zwierzaki w ramach projektu PA PIESKI
Kiedy: 3. października
Gdzie: Klubokawiarnia Recepcja
Interesująca forma wspierania świadomej adopcji zwierząt oraz zbiórka środków dla potrzebujących zwierząt. W niedzielę w Recepcji w podwórku neonów każdy z Was może przyjść, zapłacić 20 zł i jeść na ile ma ochotę u każdego z wystawców, którzy przyniosą swoje wegańskie potrawy. Aha, jeśli przyniesiecie coś sami, wchodzicie za free.
Winny?… Ziemniak
Kiedy: 2. października
Gdzie: Winnica Silensi, Sobótka
Kiedy myślałem, że w poprzednich tygodniach odbywały się ostatnie winne imprezy na Dolnym Śląsku, okazuje się, że jednak nie. Winnica Silensi z podwrocławskiej Sobótki organizuje Dzień Ziemniaka. A skoro winnica, to i nie może zabraknąć wina oczywiście. Kartofle i wino może nie stanowią najbardziej oczywistego połączenia, ale kto powiedział, że nie należy przełamywać schematów. Będą miejscowe wina, pieczone ziemniaki, pierogi czy kwaśne mleko.