Niewiele było ostatnio na blogu relacji z miejsc specjalizujących się w podawaniu gyrosa. Poprzednia wizyta, w Petra Gyros, zakończyła się bardzo przyjemnie. Tym razem mam dla was relację z Gyros Hot, czyli baru posiadającego dwa oddziały we Wrocławiu. Oba udało mi się sprawdzić, jeden odwiedziłem na miejscu, z drugiego zamówiłem jedzenie z dowozem, i właśnie opcję na dowóz wezmę na celownik na początek.
Zamówienie złożyłem poprzez stronę Gyros Hot. Minimalna kwota zamówienia to 20 zł, musimy się także liczyć z kosztem 7 zł za dowóz. Wybrałem dość standardowo, zestaw obiadowy z gyrosem drobiowym, frytkami i surówką za 14 zł. Dobrałem dodatkowo porcję mięsa wołowego (8 zł), żeby spróbować jak smakuje. W sumie, za całość, wyszło 29 zł. Czas oczekiwania – 45 minut, i faktycznie, po niespełna trzech kwadransach przyjechała do mnie paczuszka.
Porcja mięsa dość spora, do tego standardowe w takich zestawach frytki i mieszanka czerwonej oraz białej kapusty z cebulą. Niestety nie był to gyros o jakim marzyłem. Zabrakło doprawienia i jakości. Właściwie poza solą ciężko było wyodrębnić jakikolwiek inny smak. Sam kurczak rozmiękły, jakby gotowany, a nie pieczony na ogniu. Drobiowy gyros nie wywarł na mnie specjalnego wrażenia, miałem nadzieję, że sytuację uratuje nieco wołowina, choć od początku miałem spore obawy.
Mięso zostało spakowane w mniejszy pojemnik, ale także było go całkiem sporo. Szkoda tylko, że ilość nie przełożyła się na jakość. Gyros był miękki, tłusty i kompletnie niedoprawiony. Po kilku gryzach odpuściłem sobie tą wątpliwą przyjemność.
Żeby jednak nie pojawiły się głosy, że po jednym razie skreślam dany bar, wybrałem się do Gyros Hot na ul. Jedności Narodowej. Lokal, w którym mieści się bar jest duży, przestronny, ale już na wejściu bije od niego odrzucający zapach i wygląd. W środku jest mało przyjemnie, a i tłumów specjalnie nie uświadczyłem. Właściwie to byłem jedynym klientem.
Jako że nie miałem za dużo czasu, poprosiłem o tortillę z kurczakiem za 10 zł, która miała zostać przygotowana najszybciej. Siedząc przy stoliku mogłem przyglądać się procesowi przygotowywania dania, dzięki czemu szybko udało mi się rozwiązać zagadkę gumowego, rozmiękłego mięsa z dnia poprzedniego.
Mimo że na piecach opiekały się dwa gyrosy, mięso drobiowe do mojej tortilli zostało zapakowane wprost z bemaru. W Gyros Hot nikt nie bawi się w ścinanie mięsa bezpośrednio na talerz. Łatwiej podać duszące się w bemarze mięso.
Jako dodatek poprosiłem jedynie o białą kapustę, ponieważ niespecjalnie lubię pomidora i ogórka w tortilli. Sama tortilla była wręcz ogromna jak na swoją cenę, ciężka i lekko zgrillowana. Niestety, jak szybko się okazało, mało doprawione mięso kompletnie zginęło wśród ogromnej ilości kapusty. Całość zalano ostrym sosem, który ostry był jednak tylko z nazwy.
Jeśli ktoś jest bardzo głodny, to za 10 zł może naprawdę mocno najeść się taką tortillą, chociaż walory smakowe stanowią w mniej margines. Ilość, podobnie jak w przypadku zestawu obiadowego, odgrywa główną rolę. Smak niestety zszedł na drugi, a właściwie trzeci plan. Do tego jeszcze to dużo wcześniej ścięte mięso z bemaru, które dopełnia czarę goryczy. Takich barów z gyrosem wolę unikać. Tym bardziej, że pomimo nazwy Gyros Hot w menu znajdziemy m.in. zestawy obiadowe z kotletem drobiowym, pizzę czy chociażby ryby. Lepiej robić jedno, ale być w tym dobrym. W Gyros Hot chcą robić wszystko, ale w niczym nie są nawet na średnim poziomie.
Gyros Hot
ul. Traugutta 69/1 c, ul. Jedności Narodowej 67
Niestety, potwierdzam. Gyros Hot nie różni się za bardzo od standardowych „dworcowych kebabów”, gdzie ładują kapuchę, zaleją sosem i klient musi doszukiwać się mięsa.
Jako stały czytelnik chciałbym zwrócić uwagę na jeden lokal- „Dobra Pizza” przy ul. Bulwar Ikara. Rewelacyjna kuchnia włoska, cenowo trochę trzeba się wykosztować ale naprawdę warto. Jeśli będziecie w zachodniej części miasta to wpadnijcie do tego lokalu i napiszcie recenzje 🙂 Moim zdaniem warto
Kilka dni temu z racji tego, że mają otwarte godzinę wcześniej niż inni zamówiłem tam pizze przez pewien portal. Pierwsze rozczarowanie chwile po zamówieniu to informacja, że portal źle przelicza i dowóz jednak płatny 3zł, niby nic a na starcie mnie oszukali. Ale ok jestem głodny przeżyje, dowóz około 30 min i tu się nie czepiam, super czas. Zamiana składników (po jednym na pizze) przekroczyły możliwości obsługi. 2 różne pizze a w sumie smak taki sam, czuć tylko kebaba i nic więcej.
ALE
Za 27zł miałem 2 pizze 28cm średnicy, szybko i z grubsza dobre jak ktoś lubi kebaba. Moim zdaniem jest to dobra opcja aby zamówić coś do piwa przed TV podczas meczu, imprezy lub innej okazji gdzie wymagania do potrawy nie są stawiane na 1 miejscu.
Ten Gyros to Poraszka Obsługa Fatalna Nigdy Więcej Nie Polecam …