Czytając blog pewnie zauważyliście, że wegetarianinem nie jestem, weganinem tym bardziej, co nie znaczy, że czasami nie wpadnę do wegańskiego baru. I dobrze mi z tym, bo jest we Wrocławiu kilka takich miejscówek, gdzie zwyczajnie zapominasz o tym, że lubisz mięso. Dlatego też postanowiłem sporządzić ranking najlepszych wege i wegańskich miejscówek. Kolejność jest przypadkowa, choć nie do końca – ostatnie miejsce to mój zdecydowany faworyt, dlatego mam nadzieję, że dotrwacie do końca rankingu. Na potrzeby zestawienia odwiedziłem absolutnie wszystkie wege i wegańskie knajpki we Wrocławiu, więc jeśli jakiegoś miejsca nie ma w zestawieniu, oznacza to, ni mniej, ni więcej, że po prostu byli lepsi. Aha, brałem pod uwagę tylko miejsca typowo wegetariańskie, a nie wszystkie, w których można zjeść np. burgera wege.
Ahimsa
Drugi lokal właścicieli popularnych Najadaczy. W Ahimsie zjecie wegańskie dania inspirowane kuchnią Dalekiego i Bliskiego Wschodu. Świetne falafele, różnorodność smaków i genialne aromaty sprawiają, że łatwo zapomnieć tu o istnieniu mięsa. Ahimsa udowadnia, że wegańskie potrawy nie muszą być nudne.
Św. Antoniego 23 | FB | relacja na WPK
Żyzna
Oh, jak ja lubię to miejsce. Autorska kuchnia przygotowywana w Żyznej przez dziewczyny prowadzące wcześniej Latającą Kuchnię Kapitana Chili jest sezonowa, w 100% roślinna, a przede wszystkim ciekawa i dostosowana do nawet najbardziej wybrednych gości. Zjecie tu zarówno dania streetfoodowe, klasykę oraz codziennie nowe słodkości. Jedyna wada – mały lokal, bo chętnych zawsze jest więcej niż miejsc.
Nożownicza 37 | FB | relacja na WPK
The Root
Wegańskie sushi w The Root podbija Wrocław od pierwszej chwili swojej działalności. Root to niewielki bar na Krupniczej, w którym – owszem – zjecie wewnątrz, ale to koncept nastawiony głównie na jedzenie na wynos. Wpadasz, zamawiasz, zabierasz do pracy i jesz. Ja też, jeśli do nich wpadam, zabieram swój pakunek i jem w aucie. Taki klimat. Wpadnijcie tu choćby ze względu na sushi, bo jest świetne, ale i inne streetfoodowe dania z karty są niczego sobie.
Krupnicza 3 | FB | relacja na WPK
Vega
Nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu Vegi. Ten działający od 1987 roku pierwszy wegetariański bar we Wrocławiu od niedawna jest już całkowicie wegański, podzielony na dwa piętra – pierwsze barowe oraz drugie bardziej restauracyjne. Uwielbiam bywać i tu, i tu, ale szczególnym sentymentem darzę przede wszystkim dolne piętro, na którym można zjeść doskonały barszcz ukraiński i fantastyczne kotlety ziemniaczane z marchewką i groszkiem.
Rynek 27 a | FB | relacja na WPK
Zdrowa Krowa
Gdzieś w zaciszu ulicy Szczytnickiej ukrywa się mały wegański skarb – Zdrowa Krowa. Bar, kawiarnia, sklep ze zdrową żywnością, wszystko w jednym. Codziennie zjecie tu inne dania przygotowywane bez użycia glutenu, cukru i laktozy. W menu znajdują się dobrze zbalansowane zupy i takie dania, jak choćby stek z tofu.
W kontakcie
Nie będę popadał w banały – ubóstwiam to miejsce. Ten hummus bije wszystkie inne na głowę, Pani właścicielka tworzy genialny klimat. Więcej nie trzeba pisać – idźcie do w kontakcie, bo to ewenement na wrocławskim rynku gastronomicznym.
Polaka 12/1 b | FB | relacja na WPK
Najlepszy hummus jest w Ahimsa/najadacze całą resztą jest daleko w tyle niestety
Wybacz, pozwolę się nie zgodzić:) W kontakcie w kwestii hummusów jest kilka długości przed innymi.
Dla mnie to jalowizna 😉 brakuje mi tego chalwowego posmaku Ahimsy , ale kwestia gustu..
Zdrowa Krowa bardzo słabo..za 24 zł lich obiad, z Machinie czy Żyznej za tą ceną jestem bardzo najedzona:) Brakuje mi Machiny w zestawieniu, pozostałe miejsca też bardzo lubię!
A Baszta? Toż to najlepsza wege knajpa we Wrocławiu! Ich Pad Thai i curry najlepsze!
No właśnie moja przygoda z ich jedzeniem raczej o tym nie świadczy. Natomiast wybieram się raz jeszcze, aby to sprawdzić
W weekend wybieram się do Wrocławia na krótką wycieczkę. Twoje zestawienie bardzo się przyda – nie będę błądzić po kolejnych knajpach w poszukiwaniu wegetariańskiego jedzenia. Dzięki ogromne! 🙂
Smacznego!