Liczba food trucków we Wrocławiu rośnie w imponującym tempie, a jednym z najnowszych jest kolejny specjalizujący się w serwowaniu burgerów – Byczy Burger. Chłopaki, którzy prowadzą tę burgerownię na kółkach stacjonują na stałe na terenie Dworca PKS, ale mi udało się ich złapać podczas odbywającego się pierwszy raz w sobotę Wrocławskiego Bazaru Smakoszy przy Hali Stulecia.
Kiedy przyszliśmy było jeszcze zamknięte, więc skorzystaliśmy ze świetnej pogody, rozkładając się nieopodal Byczego Burgera, czekając na otwarcie. Właściciele już się przygotowywali, a w międzyczasie napiliśmy się pysznej lemoniady od Taho Cafe.
Wypiliśmy, i akurat można było podchodzić do food trucka, aby zerknąć na to, co znajdziemy w menu.
Ceny przyjazne, a ceny napojów – świetne. Mało co irytuje mnie tak bardzo, jak nabijanie rachunków cenami napojów. W Byczym Burgerze wszystko jest ok. Woda za 2 zł, Cola za 4 zł. Jeśli chodzi o burgery, to wybierać możemy pomiędzy standardami oraz – dla osób, które nie przepadają za mięsem – opcją burgera ze smażonym serem. Moja żona decyduje się tradycyjnie na Klasyka za 15 zł, ja złotówkę droższego Byczego Hot, prosząc jednocześnie o naprawdę ostrą wersję dodatków i dobrze wysmażone mięso dla żony, która nie może spożywać surowego.
Na swoje zamówienie czekaliśmy przy stoliku rozłożonym przez właścicieli obok auta jakieś 10 minut, po czym otrzymaliśmy jako pierwszego Klasyka.
Klasyk, czyli wołowina, sałata, majonez, cebula, pomidor, ogórek i ketchup. Burger zostaje podany na plastikowym talerzyku i, po pierwszym rzucie oka na mięso, przewidywałem, że dobrze wysmażone to ono nie jest. I faktycznie, wołowina w Klasyku została zgrillowana idealnie, na różowo w środku, tyle że nie w tym burgerze. Jak się później okazało, mój burger został wysmażony, a więc o ile został popełniony błąd, to szukając pozytywów – chłopaki znają się na swojej robocie i wiedzą jak wysmażyć mięso w sposób jaki życzy sobie klient. Pomylone zostały natomiast burgery.
Jakoś to przeżyliśmy, przechodząc do próbowania smaków. Na pierwszy strzał – bułka. Jak dla mnie świetna, niemal tak samo dobra jak ta z Pasibusa. Posypana sezamem, idealnie chrupiąca na zewnątrz, podpieczona na grillu i mięciutka w środku. Nie jest za gruba, dzięki czemu nie dominuje i nie wysusza burgera. Do ostatniego momentu trzymała w ryzach wszystkie składniki.
Mięso jest dość grubo zmielone, soczyste. Czuć, że to dobrej jakości, smaczna wołowina, ale na pewno do dopracowania pozostało jej doprawienie. W mięsie brakuje czegoś, co sprawiłoby, że będzie się wyróżniało spośród natłoku nijakich ostatnio burgerowni. Niewątpliwie jednak jest smaczne. Gorszym elementem są niestety dodatki. Zwyczajny, kupny ketchup i majonez to jednak za mało. Aż prosiłoby się o dodanie jakiegoś ciekawego sosiku, który urozmaiciłby smaki.
Drugim zamówionym burgerem był Byczy Hot, czyli wołowina, sałata, papryczka jalapeno, cebula, majonez i salsa.
Mięso, mimo że wysmażone, nie okazało się za suche i smakowało – podobnie jak w poprzednim burgerze – nieźle. O bułce było wyżej, jest świetna. Problemem okazują się jednak dodatki, a właściwie sosy. Majonez, poprzez swoja ilość, stłumił właściwie wszystkie smaki, a salsa w sumie niewiele różniła się od ketchupu. Faktem jednak jest, że to trochę nasza wina, ponieważ mogliśmy poprosić o burgera z dodatkiem dostępnego sosu BBQ.
Coś, gdzieś dzwoni, ale jeszcze nie wiadomo, w którym kościele. Uważam, że potencjał w Byczym Burgerze jest spory, ale zdecydowanie zastanowiłbym się nad zastąpieniem zwykłego majonezu i ketchupu fajnymi salsami oraz może nieco doprawił mięso. Daję jednak chłopakom spory kredyt zaufania, ponieważ oczekiwanie na jedzenie umila nam głośno grająca muzyka Dżemu, który kocham miłością podobną do jedzenia. Dla Dżemu i bardzo fajnej bułki, a także – mam nadzieję – poprawiających się niebawem dodatków, będę śledził rozwój tego baru na kółkach.
Witam, również jadłem burgery z tego foodtrucka, i muszę przyznać że są MEGA DOBRE, nie bardzo rozumiem o co chodzi autorowi w temacie smaku mięsa, bo tutaj właśnie jest cały smak.
[…] Naszą recenzję z Byczego Burgera możecie znaleźć tutaj. […]
zajebisty burger. Polecam. Tylko talerze plastikowe to w dzisiejszych czasach wstyd. dostałem obietnicę zmian 🙂
[…] kibica zapewniają foodtrucki stojące tam przez cały okres trwania mistrzostw, czyli Bratwursty, Byczy Burger oraz coś nowego, a więc […]