Kuchnia tex-mex, a więc połączenie smaków meksykańskich z teksańskimi, to po prostu amerykańskie spojrzenie na meksykańską kuchnię. Najpopularniejszą odmianą tex-mexu jest ta streetfoodowa, na szybko, nierzadko mocno zmodyfikowana przez właścicieli aut. To także jedna z najbliższych moim kubkom smakowym kuchni. Często przyrządzam burrito lub tacos w domu, głównie ze względu na brak tego typu jedzenia we wrocławskich barach.
Jakież więc było moje zdziwienie, kiedy natrafiłem na Facebooku na informację o otwarciu food trucka Panczo, właśnie z kuchnią tex-mex.Na Placu Społecznym, gdzie zacumował food truck, trafiłem przy okazji do miejsca, którego tak długo brakowało we Wrocławiu. W mojej relacji z Warszawy pisałem o kilku miejscówkach w podobnym stylu, narzekając na brak takich pomysłów w stolicy Dolnego Śląska. Miejsc znajdujących się w centrum, luźnych, bez zadęcia, może z lekkim hipsterskim rysem, ale przede wszystkim wykonanych z pomysłem, otwartych na ludzi w każdym wieku.
Właśnie w przejściu na Placu mieści się od niedawna Przestrzeń Kreatywna Plac Społeczny, gdzie możecie się napić piwa, kawy, ale i posłuchać dobrej muzyki, natrafić na wystawę lub oglądnąć film w plenerowym kinie. Świetna inicjatywa, w dodatku wzbogacona o ofertę gastronomiczną, co dodaje jej kolejnych plusów.
Otoczenie jest niesamowite. Z jednej strony, a właściwie na górze – całe morze samochodów oraz tramwaje, z drugiej – Impart, sporo trawy i dużo przestrzeni do chilloutu. Niby jesteśmy w centrum, ale – pomimo bliskości – jakby z daleka od tego miejskiego zgiełku.
Menu w Panczo nie należy do tych najbardziej rozbudowanych, ale jak usłyszałem od właścicieli, będzie ewoluować, a niebawem powinny pojawić się tacos. Do wyboru mamy trzy rodzaje mięsa, a także dwa podstawowe dania. Typowo tex-mexowe burrito, a także wiążące klimaty polskie z meksykańskimi, pieczone ziemniaki.
Zamawiam obie pozycje, dobierając sosy według własnego uznania. Przy burrito stawiam na opcję ostrą, z dodatkiem leżącego na barze habanero. Ziemniaka, dla odmiany, wybieram w opcji lekkiej.
Patata to długo pieczony ziemniak przekrojony na pół, z przypieczoną, cudownie pachnącą ogniskiem skórką. W mojej opcji z wołowiną to nie mięso stanowiło główny składnik. Było go zdecydowanie za mało, ale całość ratuje reszta dodatków. Trzy rodzaje fasoli, kukurydza, papryka, aromatyczny sos chimichurri i śmietana. A, no i najważniejsze – mięciutki ziemniak, który przeszedł smakami pieczenia. Całość nijak się ma do kuchni meksykańskiej, ale smakuje, nawet bardzo. To danie bardziej przypomina mi turecki kumpir, więc raczej na przyszłość optowałbym za zamienieniem go na tacos.
Burrito z długo pieczoną wieprzowiną, ryżem, fasolą pinto, papryką i sosem chipottle. Na moją prośbę dodano do środka jeszcze świeżego habanero, które nie spaliło, a przyjemnie podkręciło smak. Całość została dokładnie zawinięta w tortillę, która następnie znalazła się na grillu, aby nabrać złocistego koloru.
Porcja do malutkich nie należy, wnętrze jest bliskie wybuchnięcia od ilości składników. Co ważne, burrito jest obficie wzmocnione sosem, przez co nie wysusza przełyku. Wnętrze stanowi zgraną kompozycję, a pulled pork, którego nie jest wcale tak mało, wybija się przyjemnie z tłumu dodatków. Mięso jest soczyste i rozpływające się na podniebieniu. Stanowi o wiele lepszy wybór niż wcześniejsza wołowina. Ogólnie burrito stanowi naprawdę smaczną, mocno sycącą przekąskę, ale na koniec muszę też trochę ponarzekać.
Skoro ma to być tex-mex, to proszę o jak najwięcej kolendry, której mi tu zabrakło, kuminu do mięsa, no i może nieco mniej ryżu w burrito, albo opcję zupełnie bez niego, z samym mięsem, fasolą i pomidorami. To takie moje podpowiedzi, natomiast po wizycie w Panczo wróciłem do domu usatysfakcjonowany, bo jedzenie było zwyczajnie dobre. Oczywiście przyjmując streetfoodową skalę. Na pewno wpływ na tak optymistyczne postrzeganie Panczo ma brak tex-mexowych knajpek we Wrocławiu, głód tego typu jedzenia, ale mimo to – uważam, że ekipa z nowego food trucka ma potencjał i z zainteresowaniem będę przyglądał się ich rozwojowi.
Panczo Food Truck
Mazowiecka 17