14 C
Wrocław
wtorek, 26 września, 2023

Dobra Karma, czyli dobrze tu karmią

Nie będę się specjalnie powtarzał – Nadodrze ożyło na dobre, to już dobrze znany fakt. W ostatnim czasie pojawiło się w tej rewitalizowanej dzielnicy sporo fajnych knajpek, m.in. Powoli, Bistro Narożnik czy Znasz Ich Cafe Bistro, ale prekursorami gastronomicznego ruchu w okolicy byli przyjaciele, którzy założyli w 2013 Dobrą Karmę na ulicy Cybulskiego.

Dobra Karma jest niewielkim bistro z typowym dla Nadodrza luzem oraz niezwykle ambitną szefową kuchni, która stara się wykorzystywać lokalne, sezonowe produkty, aby wyczarować w swojej kuchni codziennie inne, oryginalne potrawy.

IMG_0698 IMG_0697

Menu zmienia się codziennie, w karcie pojawiają się zarówno dania dla mięsożerców, jak i dla wegetarian i osób na diecie bezglutenowej. Pełen wybór, a jedyną stałą pozycją jest genueńska pizza, dostępna za każdym razem. W Dobrej Karmie znalazłem się dwukrotnie. Za pierwszym razem wraz ze znajomą wpadliśmy na szybki obiad, przy drugiej okazji byłem sam, w niedzielę, na spokojnie, mając okazję skosztować pełnego obiadu.

IMG_9844

Tagliatelle z wołowiną, gorgonzolą, cukinią, pietruszką, czosnkiem, pomidorami, rukolą i parmezanem (30 zł) to danie bardzo głębokie, różnorodne, a zarazem bardzo przyjemne. Mały niedosyt pozostał przy nieco twardych kawałkach wołowiny, natomiast sam makaron, buchał co i rusz, a to wyrazistym parmezanem, a to gorzkawą pietruszką, a to ostrym czosnkiem. Świetne połączenie smakowe, ugotowany w punkt, lekko twardy makaron i odpowiedni balans. Tutaj czuć, że osoba przygotowująca to danie ma pojęcie o tym, co robi.

IMG_9843

Kotleciki dyniowo-jaglane z chutneyem melonowym (24 zł) to także ciekawa pozycja. Wegetariańska, co nie oznacza, że tylko dla wegetarian. Zjadłbym całą kompozycję ze smakiem, gdyby nie zrobiła tego wcześniej znajoma. Nie za suche, mięciutkie i zrównoważone kotleciki doskonale współgrały ze słodkim melonem. Przyjemne zestawienie, które zapamiętałem na dłużej.

IMG_0688

Za drugim razem trafiłem do Dobrej Karmy już na spokojny, niedzielny obiad. Sam, z książką w ręce i poczułem, że to właśnie idealne miejsce do posiedzenia przy kawie, książce, a przy okazji umożliwiające zjedzenie ciekawego obiadu. Tego dnia w menu znalazł się akurat antrykot, a skoro była wołowina, którą uwielbiam, to nie mogłem sobie jej odmówić, zamawiając dodatkowo krem z marchewki.

IMG_0689

Cytując klasyka – petarda! Krem z marchewki z curry, imbirem i pianką kokosową to pomysł tyleż banalny, co oryginalny. Mieszają się tu różne tekstury, zimna pianka z gorącym kremem, a słodkość idzie w parze z orzeźwiającym imbirem i cudownie grzejącym w gardło chili. Wybitna zupa, choć na pierwszy rzut oka banalna.
IMG_0692 IMG_0693

Wyborny antrykot pieczony w miodzie z puree z buraka, wędzoną śliwką i cynamonem oraz kruszonką z orzechów laskowych i chipsami z jarmużu, stanowi doskonałe podsumowanie pysznego popołudnia. Główną rolę odgrywa w tym zestawieniu delikatna, długo pieczona, a zarazem soczysta wołowina z minimalnymi przerostami tłuszczu. Jest słodko, jest i orzeźwiająco dzięki cukinii, a chrupiące orzechy i jarmuż decydują o tym, że nie jest nudno. Talerz wygląda pysznie i tak samo smakuje. To danie rzuciło mnie na kolana do tego stopnia, że zanurzając w ustach kolejny kawałek wołowiny, marzyłem, aby ta chwila trwała jak najdłużej.

Dobra Karma podbiła moje serce jedzeniem, ale i tym domowym, rodzinnym klimatem. Książkami na półkach i miejscówką na Nadodrzu. Mam słabość do tej dzielnicy, tak samo jak do dobrego jedzenia, a w Dobrej Karmie… dobrze karmią. Oryginalnie, pysznie i bezpretensjonalnie. Chcę tu wracać.

ranking4

Dobra Karma

Cybulskiego 17

facebook.com/dobrakarma
Dobra Karma Menu, Reviews, Photos, Location and Info - Zomato