24.9 C
Wrocław
poniedziałek, 5 czerwca, 2023

Malarska 25, czyli dobra pizza się nie nudzi

Niesamowita jest rotacja gastronomii na wrocławskim Rynku. Jedne miejsca się otwierają, inne zamykają, kolejne zmieniają nazwy, profil czy załogę, ale jedno jest pewne – od 2 lat ruch w interesie jest spory. Pod adresem Malarska 25 ledwie co otwierał się bar z tanią wódką i przekąskami, nie przetrwał zbyt długo, a jego miejsce zajęła restauracja, mająca w nazwie właśnie ten adres.

Malarska 25 to przyjemnie urządzony lokal z obsługą kelnerską w koszulach i menu obejmującym w przeważającej większości dania kuchni włoskiej, w tym także niezniszczalną pizzę. Pojawiam się w restauracji dwukrotnie, niedługo po otwarciu, za każdym razem w środku jestem jedynym klientem.

Wydawać by się mogło, że włoska kuchnia we Wrocławiu to nuda, że ta forma restauracyjna została w mieście wyczerpana i brak tu miejsc na kolejne podobne lokale. Krem z pomidorów, pasty i pizza. Każdy z nas zna to doskonale, a co gorsze, w niewielu z tych miejsc da się zjeść przynajmniej przyzwoicie. Czy na Malarskiej 25 jest inaczej? O tym poniżej.

IMG_6105 IMG_5959 IMG_6107

W zdecydowanej większości menu opiera się na daniachkuchni włoskiej, ale znalazło się w nim miejsce m.in. dla takich pozycji jak ceviche czy pierś z kaczki w sosie porto. Wprowadza to trochę zaskoczenia, ale najważniejsze jest to, czy jedzenie smakuje.

FullSizeRender IMG_5961

Na dzień dobry zupy, których nie ma w klasycznej karcie, a ich obecność danego dnia zależy od pomysłu szefa kuchni. Codziennie zjecie tu inne zupy, ja trafiłem na krem z pomidorów (12 zł) oraz chłodnik (13 zł).

Chłodnik z botwinki, podany z pieczonym pomidorem, jajkiem i jarmużem to zupa zdominowana przez czosnek, którego ilość lekko poraża. Jest słodka, ale i ostra, właśnie za sprawą czosnku, a dodatkowo bardzo gęsta konsystencja wpływa na dość ciężki odbiór chłodnika. Z kolei krem z pomidorów to małe arcydzieło. Jestem pierwszą osobą, która narzeka na wszystkie kremy z pomidorów, które dominują karty polskich restauracji, ale ta zupa po prostu rzuca na kolana. Doskonale łączy w sobie słodycz i kwaśność pomidorów oraz balansuje gdzieś pomiędzy kremową i grudkowatą teksturą.

IMG_5964

Moje spaghetti carbonara (22 zł) uderza prostotą wykonania oraz nieco nieznośną ilością dominującego pieprzu. W prostocie jednak siła – żółtko jajka przewija się tu tylko w roli łącznika makaronu z pysznie słonawym boczkiem, a wycofane smakowo ser grana padano i pietruszka dodają ostatecznego sznytu. W porównaniu z wrocławską klasyką, a więc makaronem alla carbonara z litrem śmietany, ta z Malarskiej jawi się jako całkiem przyzwoity przedstawiciel popularnego makaronu.

FullSizeRender (1) IMG_6112 IMG_6116

O ile poprzednie dania był w porządku, choć nie wywołały ogromnego zachwytu, tak tutejsza pizza bezdyskusyjnie spełnia rolę głównego bohatera. Erario (24 zł) bez większego problemu wchodzi do mojej osobistej pizzowej czołówki. Dobrze wypieczone, chrupiące i nie za suche ciasto, wysokiej jakości składniki i delikatny aromat pochodzący wprost z pieca. Duży plus.

Co by nie mówić, to Malarska 25 jest kolejną włoską restauracją we Wrocławiu, więc na zbytnią innowacyjność liczyć nie można. Są za to standardy, w dodatku przygotowane ze smakiem i we względnie niewysokich jak na Rynek cenach. Warto wybrać się, aby sprawdzić samemu.

ranking4

 

Malarska 25

ul. Malarska 25

facebook.com/Malarska25
Malarska25 Menu, Reviews, Photos, Location and Info - Zomato