Rok 2015 obrodził pod względem ilości food trucków, które wystartowały we Wrocławiu. Aż dziwne, że niewiele z nich, a właściwie żaden nie wyspecjalizował się w serwowaniu śniadań, a przecież choćby w Stanach Zjednoczonych, gdzie food trucki cieszą się największą popularnością, to ważny element tego środowiska. Tym bardziej ucieszyła mnie jakiś czas temu informacja o stojącym na ulicy Wierzbowej, nieopodal Galerii Dominikańskiej food trucku Bagiety z Furgonety.
Bagiety wyspecjalizowały się w jednym konkretnym kierunku – śniadaniach serwowanych przez cały dzień. Śniadaniach, a dokładniej kanapkach na ciepło w kilku wersjach, także dla wegetarian. Miejsce, w którym stacjonują Bagiety jest nieco schowane za biurowcem, a dotarcie do niego autem w godzinach szczytu graniczy z cudem. Pozostaje zatem parking w Galerii Dominikańskiej i krótki spacer.
Z pięciu dostępnych kanapek wybieram dwie, w każdej dokonując minimalnych zmian. Na pierwszy ogień idzie bagieta kurczak (11,99 zł), zaraz po niej bagieta poranna (9,99 zł). Ceny więcej niż przyzwoite.
Na podanie czekam około pięciu minut, podczas których przygotowywania jest bagieta. Wszystkie składniki, łącznie z pieczywem, trafiają na grill, gdzie są podgrzewane, a następnie lądują w starannie zawiniętym papierze śniadaniowym.
Bagieta kurczak stanowi kompozycję składającą się z pasków piersi kurczaka w ziołowych przyprawach, mozzarelli, czerwonej cebuli, sosu koperkowego oraz jalapeno, na które wymieniłem niepasującego mi ogórka konserwowego. Najsilniejszą stronę bagiety stanowi owa bagieta. Wykonana z delikatnego, lekko słodkiego ciasta preclowego, wewnątrz którego rozpływająca się mozzarella przyjemnie łączy resztę składników. Ciekawa, dość sycąca pozycja śniadaniowa na ciepło z lekko rozgrzewającą papryczką i stanowiącym dla niej przeciwwagę jogurtowym sosem czosnkowym.
Druga pozycja to śniadaniowa klasyka zamknięta w tytułowej bagiecie. Tej samej co w przypadku kurczaka, stanowiącej bardzo silny punkt całości. Tym razem w preclowej podłużnej bułce wylądował świeżo usmażony omlet z dwóch jaj, który na grillu został złączony z serem, porem i jalapeno, które tym razem trafiło tutaj kosztem papryki konserwowej.
Porcja ponownie jest solidna, omlet soczysty, nieprzesuszony, a do tego pikantny dzięki kawałkom papryczki. Pomyślałbym jedynie nad zmianą przepisu na nieco mdły sos koperkowy. Przydałoby się, aby był bardziej wyrazisty, bo jego delikatność sprawia, że smak bagiety jest za płaski.
Bagiety z Furgonety stanowią ciekawą opcję śniadaniową i nie tylko, bo chłopaki stoją swoim autem do godzin popołudniowych, a ich bagiety nadają się zarówno na poranny posiłek, jak i szybki, pożywny lunch.
Bagiety z furgonety
Pl. Świętego Krzysztofa 1
facebook.com/bagietyzfurgonety
te zdjecia nie oddaja w ogole tego jak dużo skladnikow i jak soczysta jest bagieta ale trudno, i tak są pyszne <3