14.6 C
Wrocław
sobota, 19 kwietnia, 2025

The Big, czyli śniadanie na Grunwaldzie

Do The Big robiłem kilka podejść. Pierwszy raz spotkałem się z ich kuchnią w lecie, podczas nieistniejącego już Targu Śniadaniowego na Nowym Targu. Później dwukrotnie wpadałem z rana na śniadanie, ale okazywało się, że nie ma jeszcze kucharza, więc zjeść nie mogę, co na dłuższy czas odstraszyło mnie od tego miejsca. Ostatnio jednak, robiąc testy do rankingu na najlepsze pączki we Wrocławiu, zatrzymałem się na parkingu obok, aby pójść do Trumienki. Pączka zjadłem, pomyślałem więc, że może w końcu uda się trafić na kucharza. 

IMG_4089 IMG_4087

Udało się, ale o tym później. Czym jest ów The Big? To niewielki, działający od 2015 roku bar, znajdujący się w najbliższej okolicy gmachów Politechniki Wrocławskiej, dzięki czemu w ciągu dnia dopływ głodnych klientów nie powinien stanowić problemu. W środku znajduje się kilka drewnianych stolików, ustawione na nich podajniki do chusteczek i sosy przywołują na myśl amerykańskie Dinery, a tuż po wejściu w oczy rzuca się sporych rozmiarów bar z wypisanym na tablicy kredowej menu. 

W karcie prym wiodą burgery, do których dołączone są dania z grilla, cztery sałatki oraz wspomniane wcześniej śniadania. Bez specjalnych zaskoczeń, proste, nieskomplikowane jedzenie pod studentów. Podobnie sprawa ma się ze śniadaniami w czterech postaciach, w dodatku podczas moich wizyt jedna z pozycji – frankfurterki – była niedostępna. Za pierwszym razem wybieram jajecznicę, standardowo na boczku, ale ja poprosiłem bez (13,50 zł), podczas kolejnej wizyty ciabattę (10,50 zł). Do każdego porannego posiłku kawa lub herbata, a także dżem lub miód są w cenie.

IMG_4086

Na początek espresso, prasówka, a po chwili jajecznica z czterech jajek na maśle. Nie ma żartów, porcja spora, jajka idealnie lekko ścięte, lejące się, a do tego trzy grzanki z chleba tostowego, kawałek masła, pomidor w plasterkach i… jabłko, chyba na deser. Wiadomo – to tylko jajecznica, ciężko ją zepsuć, choć w niektórych miejscach potrafią nawet to. Wielkość w sam raz na poranny studencki głód, na szybko, choć sama cena kilku studentów może odstraszyć.

IMG_4103

Ciabatta z boczkiem, serem, rukolą, ogórkiem kiszonym i majonezem nie jest szczytem wymyślności. Proste zestawienie składników, kanapka syci, ale jednak w oczy, a najbardziej w podniebienie kłuje słaba jakość składników. Skapciały ogórek i plasterek nieroztopionego sera a’la Hochland to za mało. Sytuacji nie ratuje całkiem przyzwoita bułka i ostrawy, mocno wypieczony boczek. Można zjeść, cena jest znośna, ale przydałoby się trochę więcej jakości. 

IMG_4091

Atutem The Big jest to, że jako jedyny lokal w pobliżu Grunwaldu oferuje śniadania od najwcześniejszych godzin rannych. Gdyby tylko do góry poszybował poziom tych posiłków, byłoby przyzwoicie.

ranking3

The Big

Norwida 28

facebook.com/thebigwroclaw

Total 5 Votes
2

Napisz w jaki sposób możemy poprawić ten wpis

+ = Verify Human or Spambot ?

Komentarze

komentarze

Podobne artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Polub nas na

103,169FaniLubię
42,400ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
1,420SubskrybującySubskrybuj
Agencja Wrocławska

Ostatnie artykuły