Sezon ulicznego jedzenia ruszył na dobre i nie zatrzyma się już do okolic października, kiedy pogoda zacznie odgrywać decydującą rolę. W dniach od 11 do 13 maja w Browarze Mieszczańskim odbędzie się premierowy wrocławski zlot sygnowany nazwą Inwazja FoodTrucków. Organizatorzy to starzy wyjadacze sceny foodtruckowej, przeprowadzający podobne eventy od kilku lat w wielu miastach w całym kraju, a tym razem postanowili zawitać do Wrocławia.
To jeden z tych zlotów, podczas których to nie wrocławskie auta nadawać będą ton. Każdorazowo dziwiło mnie podczas imprez foodtruckowych, że największe kolejki ustawiają się do miejscowych gastrowozów, pomimo możliwości jedzenia z nich każdego innego dnia. Rozumiem znajomość tematu, lokalny patriotyzm czy brak odwagi przed próbowaniem nowego, ale w tych festiwalach właśnie to zawsze najbardziej mnie bawiło – chęć skosztowania nieznanego. Postanowiłem przygotować dla Was małą ściągę przed rozpoczynającą się w piątek w Browarze imprezą. W sumie 27 aut, w tym jedna ogromna ciężarówka z piwem i napojami. Zapraszam do zabawy, a na końcu mam małą niespodziankę.
FOOD TRUCKI Z WROCŁAWIA
KRASNOLÓD
Tu nie ma dyskusji – najlepsze lody we Wrocławiu, a na pewno ścisła czołówka w kraju. U KRASNOLÓDów nie ma miejsca na ściemę i sztuczne komponenty. Jest jakość, dobry produkt i pełnia smaku. Kto nie spróbuje, ten trąba.
Tuk Tuk lody tajskie
Specyfika lodów przygotowywanych w ten sposób polega na efektownym procesie ich powstawania oraz możliwości samodzielnego doboru składników. Jedni zamrażane rulony lodowe kochają, inni nienawidzą, ale niewątpliwie stanowią ciekawostkę.
Mo’jo sandwiches
Prawdopodobnie najlepsze kanapki z Wrocławia. Cztery podstawowe pozycje – Jerk, Cubana, Kreweta i Żebro, wszystko zamknięte w konkretnej bułce, skomponowane z odpowiednimi do charakterystyki danej kanapki składnikami. Ludzie zdecydowanie godni polecenia.
Pasibus
Czy trzeba komuś przedstawiać Pasika? Podejrzewam, że nie. Największa i najpopularniejsza burgerownia chyba w całej Polsce, posiadająca lokale od Wrocławia po Gdańsk, od Katowic do Warszawy. Zdecydowanie zalecam skusić się na Gonzalesa.
AZJA
Dim Sum Truck
Pamiętając najdłuższe kolejki do food trucków z pierożkami tybetańskimi podczas niemalże wszystkich wrocławskich zlotów, śpieszcie się, aby dotrzeć na miejsce przed wszystkimi. Do wyboru będziecie mieć kilak rodzajów pierożków, zarówno w wersji mięsnej, jak i wege.
my’o’tai
Przed kilku laty ich stacjonarny lokal robił furorę w stolicy. Obecnie podobne odczucia wzbudza sam food truck, serwujący podobnie jak wiele innych aut kuchnię nawiązującą do tajskiej, choć w bardzo luźnym formacie. Stąd na talerzach pojawią się stek Bavette z ziołami, czerwoną cebulą i chilli lub karmelizowany boczek z woka
z dżemem chilli i limonką
POT SPOT Foodtruck
Pamiętam ich sprzed dwóch lat, kiedy karmili wrocławian również w Browarze Mieszczańskim. Ich domeną są jednogarnkowe dania, podawane w kubeczkach z ryżem lub kuskusem. Hinduskie rogan josh i butter chickem oraz tex-mexowe chili co carne.
Tuk Tuk
Ich jedzenie znam z warszawskich Koszyków. Pad thai, curry i tom kha, te nazwy powinny Wam dużo powiedzieć o serwowanej przez zespół ze stolicy kuchni. Jest aromatycznie, smacznie i szybko.
MEKSYK
Easy Rider
Ich specjalnością jest quesadilla w kilku wydaniach. Ten tex-mexowy specjał przyjemnie chrupie, pysznie pachnie i odpowiednio syci.
El Cartel
Quesadillę w swojej ofercie ma również El Cartel, ale ich hitem jest wypchane na maksa burrito z pulled pork, kurczakiem lub chili con carne. Do tego aromatyczne sosy, lekka ostrość i mamy tex-mex w komplecie.
Los Santos Bar
Ciekawy pomysł na prowadzenie food trucka – przekąski w formie kanapek i tapas z różnych stron świata. Wrocławianie w weekend będą mieli szansę spróbować bałkańskiej kanapki, tajskiego wrapa, arabskiego falafla oraz hinduskiego dania tikka masala. Jednym słowem, będzie się działo.
Don Fritto
Smażona pizza w formie calzone w pięciu różnych odsłonach. Ten przysmak z Neapolu na pewno nie należy do najbardziej fit dań na zlocie, ale niewątpliwie znajdzie swoich amatorów.
USA
B.B.Kings
Ekipa znana już z wizyt w stolicy Dolnego Śląska, w tym m.in. z imprez w Browarze Mieszczańskim. Ciężko ich nie zauważyć, a przyczepa grill, z którą przyjeżdżają na zloty każdorazowo przykuwa uwagę. Prawdziwy klimat amerykańskiego BBQ na żywym ogniu, a w ofercie m.in. burgery i steki z charakterystycznym, dymnym posmakiem. Warto choćby dla samego klimatu.
Philly Cheese Steak
Philly Cheese Steak to jedna z najpopularniejszych kanapek na świecie, za którą mało kto się w Polsce zabiera. Ten food truck wyspecjalizował się tylko w niej i robi to na bardzo dobrym poziomie. Bułka, wołowina, ser, papryka, cebula i dużo, dużo radości.
HotDogarnia
Charakterystyczny czerwony stołeczny food truck przyjedzie do Wrocławia ze swoimi sześcioma popisowymi opcjami hot dogów. W karcie m.in. pozycje z bekonem, surówką coleslaw, klasyczna z serem, szynką parmeńską czy na ostro z chili con carne.
Bart Burger Food Truck
Kilka burgerów w klasycznej odsłonie plus zaskoczenia w formie słodkiej z karmelizowanym ananasem.
Letni Kredens – Pastrami Truck
Leszczyński truck pamiętany choćby z wrocławskich Gastro Nocek. Team Letniego Kredensu przygotowuje samodzielnie pastrami, podawane w klasyczny sposób, a że peklowany i wędzony mostek wołowy jest streetfoodowym hitem ostatnich miesięcy, zalecam udanie się pod ich auto.
Burger Station
Warszawska klasyka burgerowa z ośmioma pozycjami w karcie.
American Grilled Cheese
Jeśli lubicie grillowane tosty z potwornymi ilościami sera, ekipa z Sosnowca powinna być Waszym celem podczas trzydniowej imprezy w Browarze Mieszczańskim.
Burger na kółkach
Burgery burgerami, ale w tym food trucku coś dla siebie powinni znaleźć miłośnicy ostrości. Psycho Chill to opcja dla zapalonych chilliheadów, więc szykujcie się!
GRECJA
Real Greek
Grecki streetfood w dość standardowym, znanym z innych podobnych miejsc wydaniu, ale z niezłym produktem. samodzielnie marynowanym mięsem. Ich pity podobno robią takie wrażenie, że ciężko oprzeć się przed zamówieniem kolejnych.
SŁODKOŚCI
Fragola – Świeże Owoce w Czekoladzie
Jeśli po całym dniu obżarstwa zechce się Wam czegoś słodkiego, owoce w czekoladzie będą rozpustą do granic możliwości, Truskawki, winogrona, banany, a wszystko w białej lub tradycyjnej, słodkiej do bółu czekoladzie.
Bąbelkowe gofry z dodatkami, jakie tylko sobie zamarzycie. Food porn w czystej postaci. Na pewno nie dla osób na diecie.
Złote Paluchy Churros
W ostatnim czasie bez hiszpańskiego specjału nie ma żadnego zlotu. Chrupiące, puszyste i słodkie churros z czekoladą powinny zapełnić każdego z największych łasuchów.
INNE
O Bulwa
Klasyka ulicznego jedzenia, czyli grubo ciachane frytki belgijskie z autorskimi sosami do wyboru.
NAPOJE
On Lemon Polska
Tichauer
KONKURS
Mam dla Was również małą niespodziankę, którą otrzymałem od organizatorów Inwazji Food Trucków, a dokładnie 50 pojedynczych voucherów na jedzenie w losowo wybranym przez organizatora aucie.
Co zrobić, aby wygrać jeden z pięćdziesięciu bonów na Inwazję FoodTrucków, umożliwiających zjedzenie w jednym aucie podczas imprezy? Wystarczy w komentarzu pod linkiem do tego wpisu na Facebooku WPK wymienić nazwę food trucka, w którym chcielibyście zjeść podczas Inwazji i dlaczego właśnie z niego.
Spośród najciekawszych odpowiedzi wybiorę pięćdziesiąt, których autorzy otrzymają pojedyncze bony do wykorzystania podczas Inwazji FoodTrucków w dniach 12 i 13 maja 2018..
Konkurs trwa do godziny 23.59, w czwartek 10.05.2018, a wyniki ogłoszone zostaną w piątek rano.
BOOM BOMB Waffle to musi być bombastyczne uczucie nasycić się takim smakołykiem, dodatkowo chętnie z córeczkami porównamy z inną bąbelkową przygodą( z ulicy Szewskiej We Wrocławiu ?)
BOOM BOMB Waffle – przyjde tu z moimi córkami, które maja 7 i 8 lat i jestem pewny, że te gofry sprawią im OGROMNĄ przyjemność. Z pewnością je kupimy 🙂 Bartek