W poprzednim roku było to 231 nowych miejsc, dwanaście miesięcy 2017 roku przyniosło nam.. 232 premiery restauracyjne, barowe, kawiarniane i foodtruckowe. W dalszym ciągu widać szalony rozwój i chęć otwierania nowych lokali, ale w porównaniu z poprzednim rokiem zauważalna jest większa liczba zamknięć, niejednokrotnie dość głośnych, żeby wspomnieć Food Art Gallery.
2014 | styczeń/luty 2015 | marzec 2015| kwiecień 2015 | maj 2015 | czerwiec 2015 | lipiec 2015| sierpień 2015 | wrzesień 2015 | październik 2015 | listopad 2015 | grudzień 2015 | styczeń 2016 | luty 2016 | marzec 2016 | kwiecień 2016 | maj 2016 | czerwiec 2016 | lipiec 2016 | sierpień 2016 | wrzesień 2016 | październik 2016 | listopad 2016 | grudzień 2016 | styczeń 2017 | luty 2017 | marzec 2017 | kwiecień 2017 | maj 2017 | czerwiec 2017 | lipiec 2017 | sierpień 2017 | wrzesień 2017 | październik 2017 | listopad 2017
Yume Sushi – sushi w okolicach Nadodrza nie było do tej pory najpopularniejszym kierunkiem gastronomicznym, ale kwestią czasu pozostawało, kiedy takie miejsce powstanie. Menu prezentuje się dość klasycznie, bez zaskoczeń. Tom yum i miso pośród zup, edamame i gyoza na przystawki, do tego możliwość zamówienia pojedynczych rolek lub zestawów sushi. Ceny zestawów rozpoczynają się od 32 zł, kończą na 240 zł.
Pomorska 40 | FB
Wartburger Wege – właściwie to nie jest nowe miejsce, bo Wartburger w tym miejscu działa od ponad dwóch lat. Koniec końców, ekipa rozpoczynająca od burgerów ukierunkowanych w stronę wołowiny, rozpoczyna działalność na nowo, tym razem z wege burgerami. Do wyboru pozostaje osiem bułek z różnorodnymi dodatkami. Ceny wahają się od 18 do 25 zł. W karcie pojawiają się kotlety z czerwonej fasoli, buraka i ciecierzycy, smażonym serem czy cukinią w tempurze.
Skłodowskiej-Curie 15 | FB
Curry House – podobna sytuacja jak w przypadku Wartburgera. Tutaj jednak restaurację indyjską Hare Krishna zastąpiło mające warszawskie pochodzenie Curry House. Menu również nie uległo wielkim zmianom.
Jedności Narodowej 141 | FB
ETNO Barbara – przez długi czas Barbara, swego czasu mająca być wizytówką miasta, właściwie przestała funkcjonować jako miejsce gastronomiczne. Pomysł na śniadanie i lunche za 20,17 zł się wyczerpał, a w listopadzie Barbarę przejęła wrocławska palarnia ETNO Cafe, która docelowo ma otworzyć kawiarnię z deserami oraz oczywiście dobrą kawą.
Świdnicka 8B | FB
Steak’n’Roll – Jeden z rynkowych lokali okrytych złą sławą. Przez ostatnich kilka lat nie utrzymał się tam zbyt długo żaden z konceptów – Starbucks, hiszpańskie tapas, reaktywacja restauracji Prime Grill pod Zielonym Jeleniem. Steak’n’roll jest kolejną próbą ożywienia tego miejsca. W menu m.in. sezonowane steki i kanapki z pastrami.
Rynek 44 | FB
Minipizza.pl – malutki lokalik naprzeciwko Dworca Głównego z pizzą od 10 do 17 zł.
Piłsudskiego 116 | FB
Tu i Teraz – kolejna propozycja śniadaniowo-lunchowa w centrum miasta, otwierana w tygodniu już o 7.30. Od rana zjeść można jajecznicę, omlet i kanapki z mięsem, a na obiad m.in. bigos, burgera czy penne z łososiem.
Orląt Lwowskich 2 | FB
Tortownia – artystyczne torty i desery na zamówienie oraz do zjedzenia na miejscu na Kościuszki, naprzeciwko Dobrej Karmy.
Kościuszki 20/1 B | FB
Zagrycha – wydawało się, że czas barów z tanią wódką i zagryzkami, a jednak. W lokalu po włoskiej restauracji ktoś zdecydował się otworzyć coś na styl Ambasady, tyle że z szerszym i nieco droższym menu. Małe piwo Brackie za 4 zł, śledź z cebulką za 8 zł, biała kiełbasa za 12 zł czy pieczona golonka (25 zł), to kilka pozycji z menu.
Więzienna 5B | FB
Warzywniak – druga po miejscówce na Grunwladzie lokalizacja wegańskiego baru. Więcej ode mnie na temat nowego Warzywniaka poczytacie tutaj.
Trzebnicka | FB
Zawsze – bar z domowym jedzeniem na Bogusławskiego pod nasypem. W ofercie m.in. kotlety mielone, krem z brokuła czy choćby pierogi. Zestaw zupa plus danie główne to koszt 16 zł.
Bogusławskiego 15 | FB
Papa Chilli – następca Monster Cook, w podobnym klimacie, choć ze zmienionym menu. Do wyboru pozostaje podstawa, m.in butter chicken czy jalfrezi, do którego dobiera się naany, surówkę lub samosy.
Horbaczewskiego 4-6 | FB
Kofeina by Incognito – kawiarnia z kawą od Małej Czarnej, śniadania w postaci hummusu, jajek po benedyktyńsku czy twarogu, to podstawowe pozycje dostępne w nowym miejscu na Placu Solnym.
Plac Solny 11 | FB
Paloma Coffee – sąsiadem Kofeiny została kolejna kawiarnia zajmująca się wypalaniem kawy. Przynajmniej tak wywnioskowałem, bo nikt na Facebooku specjalnie nie chce się pochwalić tym, czym Paloma się zajmuje.
Plac Solny 8-9 | FB
Luxor Kebab – za gyros, który funkcjonował w tym miejscu przez rok, powstała kebabownia znana z małej budki naprzeciwko Aquaparku.
Dubois 8/10 | FB
Si Ristorante Italiano – jeszcze przed otwarciem na drzwiach restauracji pojawiła się informacja: „tutaj powstaje najlepsza restauracja w mieście”. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko ustawić się w kolejce i zarezerwować stolik.
Solskiego 6 | FB
Na skrzyżowaniu Grabiszyńskiej że Stalową w budce, gdzie kiedyś były lody naturalne otworzył się Mr Kebab. Oferta wiadoma 🙂
Co do Si Ristorante Italiano to szału nie ma, z tego co słyszałem. Ale zjadliwe. Pizza, makarony itp. Nie wróżę wielkiego sukcesu w tym miejscu, po Bez Oporów była tam już przez chwilę jakaś trattoria, ale dość szybko padła. Biednie na Oporowie z jedzeniem niestety jest. Pierogarnia, pizza z food trucka i teraz to Si. Przydałoby się coś więcej.
Na strońskiej w grudniu pojawiła się CurryKarma 🙂
Naszym zdaniem pycha! A i porcje słuszne 🙂
Ostatnio pisałeś o zamknięciu Dalat 11 na Grabiszyńskiej. To już otworzyła się (6 stycznia) tam nowa restauracja… też wietnamska. Hoa Lan.