Dopiero co opisywałem na blogu pierogarnię z ulicy Krzyckiej, a już zdążyła się otworzyć tuż obok restauracja Bianco Pizza&Pasta. Rozwój wrocławskiej gastronomii następuje tak szybko, że czasami ciężko za tym wszystkim zdążyć.
Nowe miejsce znajduje się tuż na początku Krzyckiej, w niewysokim budynku graniczącym z popularną lodziarnią i wspomnianą pierogarnią. Sporym plusem jest parking pobliskiej Biedronki, gdzie zazwyczaj bez większych problemów można zostawić auto i pospacerować kilka kroków do Bianco.
Wystrój nie powala, ale też nie przeszkadza. Jest typowy dla niewielkich restauracji, ze stolikami i krzesłami z IKEI. Dobre wrażenie sprawiają jasne barwy i pomarańczowe, pozytywne elementy wykończenia. No i najważniejsze – w pełni standardowe dla tego typu miejsc menu. Kilka makaronów, pizza, sałatki i kilka przystawek. Wszystko we włoskim klimacie, a także cenach, które zadziwiają nieprzesadną wysokością. Pizza i makarony od 15 zł? Nieźle.
Obiad rozpoczynamy od minestrone (8 zł), które akurat jest zupą dnia. Mocno warzywna zupa z dominującym, ziołowym smakiem przyjemnie rozgrzewa i wprowadza do dalszej części posiłku. Wywar aromatyczny, doprawiony, ze sporą ilością pora, cukinii, ziemniaków, papryki, i tylko większej ilości pomidorów mi trochę zabrakło, ale zupa bardzo udana. Jedynie ta maziaja z pomarańczy i sosu balsamicznego nie do końca mi pasuje. Zresztą, im dalej, tym lepiej w tym temacie.
Nie możemy odmówić sobie pizzy, w tym wypadku margherity (15 zł), bardziej w celu rozpoznania jakości ciasta, niż z powodu braku innych dan na stole. A to jest wysokich lotów ciasto. Chrupiące, dobrze wypieczone i bez problemu trzymające ser, a przy tym niezwykle cieniutkie. Doprawiłbym jedynie troche bardziej zbyt mdły sos. Ogólnie to jednak bardzo przyzwoita pizza.
Na talerzu moje penne all arrabbiata (15 zł) mam do czynienia z tym samym rodzajem dość dziwnego garnirunku. Na spokojnie można go sobie odpuścić, bo bardziej od zachwytu wywołuje uśmiech na twarzy. Makaron ugotowany al dente, wyraźnie ostry od papryczek i słodko-kwaśny od pomidorów. Przełamanie daje wyrazisty parmezan, i choć nie jest to najlepsza arrabbiata we Wrocławiu, to biorąc pod uwagę cenę makaronu, jest nieźle.
Spaghetti carbonara (15 zł) cierpi na podobną przypadłość, jak większość carbonar w Polsce – to bardziej makaron w sosie śmietanowym, niż z dodatkiem jajka. Sytuację ratuje duża ilość sera, bo sam makaron nie zachwyca. Ot, dobrze przygotowany makaron ze sporą ilością boczku i śmietanki. W sam raz za 15 zł, ale jednak przy nazwie carbonara oczekiwałbym więcej.
Za dwa makarony, pizzę, zupę oraz herbatę i wodę zapłaciliśmy 62,50 zł i ta kwota sprawia, że będę chciał wrócić do Bianco Pizza & Pasta, bo choć jedzenie nie wbija w fotel, to jest solidne. Oczywiście biorąc pod uwagę właśnie cenę. Na najsilniejszy punkt programu wygląda dobrze dopracowana pizza, trochę braków mają makarony, ale nie trafiliśmy też na rażące błędy, powodujące, że dania nie dało się zjeść. Bianco może być jedną z tych osiedlowych knajpek, do których warto wpaść na szybki obiad.
Bianco Pizza & Pasta
Krzycka 1 c
facebook.com/biancopizzaipasta
Witam,
co do parkowania przy Biedronce na Wawrzyniaka 🙂 to tutaj bym się kłóciła … Pan właściciel budynku w którym znajduje się Biedronka bacznie obserwuje przyjeżdżające samochody na kamerach i można się niemiło zdziwić sytuacją gdzie jak już sobie zjemy i przyjdziemy do samochodu to będziemy mieć naklejoną karteczkę z informacją, że parking należy wyłącznie dla klientów Centrum Krzyki.
Jest to o tyle uciążliwe, że kartkę ów właściciel przylepia na klej który bardzo ciężko z szyby usunąć….
Więc osobiście nie polecałabym tam stawać i oddalać się poza Centrum Krzyki….
O widzisz, dzięki za info:)
Nie wprowadzajmy ludzi w błąd, bo akurat budynek w którym znajduje się lokal należy do tego samego właściciela co budynek z biedronką, więc bez nerwów 🙂
Ja polecam domowe jedzonko z Bazy Smaku , która znajduje się kawałek dalej.
W ogóle całkiem niezłą włoską pizzę na dowóz mają w Pizzerii Ciasto Impasto w Marino. Warto sprawdzić 🙂
Bardzo ciekawie to wygląda! Szkoda, że akurat margaritę wziąlęś, ale i tak ciekawy wpis.
Przeczytałam recenzję i już kilka dni później odwiedziłam Bianco Pizza & Pasta będąc w okolicy. Lokal: tak jak piszesz- nie zachwyca, nie przeszkadza, na szczęście znalazł się dla nas jeden wolny stolik. Zamówiliśmy dwie pizze: 1) Pizze Con Verdure: Verde (sos pomidorowy, mozarella, szpinak, ser risotta, czosnek)- druga część menu, niewidoczna na przedstawionych wyżej zdjęciach) oraz 2) Frutti di mare (mozarella, sos pomidorowy, owoce morza, czosnek, pietruszka). W przypadku 1) duży minus za czosnek pokrojony w grube plasterki, 2) 99% owoców morza w skorupach, po ściągnięciu kilku „muszli” nie zostało już nic na pizzy. Moja ocena: 5/10 Mam swoje 2 numery 1 we Wrocławiu- szukam dalej miejsc, które będę chciała odwiedzić drugi raz.
Ps. Duży plus za herbatę Sir William’s Royal.
Niesmak, w pustej pizzerii przez 10min obsługa zajęta oceną podkładek na stołach, nie zainteresowana podejściem do gości – jeszcze pamiętam socjalizma i nie tęsknię na tymi klimatami. Z takim poziomem serwisu nie przetrwają. W dzień „Baza Smaku”, wieczorem koreańczyk naprzeciwko czy pizzeria na Wietrznej. Jak komuś nie zależy niech spada.
Środa, 19.30. Jestem jedynym gościem. Pusto. Zamówienie Carbonara + herbata. Miła i szybka obsługa, za szybka, makaron carbonary niedogotowany, kleisty, z wyraźnym smakiem mąki. Zabrakło może minuty. Pozostałe dodatki poprawne ale w połączeniu z takim makaronem całość sztywna i kleista. Dodatkowy minus za serwis na zimnym talerzu (dużym i głębokim, szybko odbierającym ciepło potrawie). Herbata OK.