Zamawiając jedzenie z dowozem staram się zawsze wybierać w pierwszej kolejności miejsca, które już znam. Tym bardziej ucieszyła mnie obecność Drogi Mlecznej na liście restauracji na PizzaPortal.pl dowożących jedzenie do mojego miejsca pracy. A Drogę Mleczną znam bardzo dobrze i głównie z dobrej strony. Zarówno po przygodzie z burgerem, jak i klasycznymi daniami obiadowymi.
Przeglądam obszerne menu dłuższą chwilę i z każdym momentem wydaje mi się, że mam coraz większy problem. Lista pozycji robi wrażenie, a właściwie to prosi się o skrócenie. Po części jednak to rozumiem, bo wielkość menu to także pochodna różnorodności oferty, jaką prezentuje Droga Mleczna. W ofercie znajdują się śniadania, dania mięsne, wegańskie i bezglutenowe. Całkiem spory przekrój.
Ja jednak wybieram głównie dania mięsne – zupę dnia (9 zł), kanapkę Jim Beam (13 zł) oraz żeberka w glazurze cherry (21 zł), a na deser ciasto marchewkowe (8 zł). Dopłata za dowóz 7 zł.
Co prawda były pewne problemy z porozumieniem się z kurierem, ale dania w końcu trafiły w nasze ręce ciepłe, w dodatku z miłą adnotacją od Drogi Mlecznej.
Zupa dnia – krem z zielonego groszku w oczywisty sposób nie wygląda najlepiej, ale świetnie łączy wyrazistość groszku ze słodkimi nutami. Jest gęsta, ale nie na tyle, aby być podawana bez dodatku choćby pestek dyni. Przydałoby się tutaj coś do pochrupania.
Kanapka Jim Beam skrywa pomiędzy dwoma częściami bułki posypanej makiem kawałki kurczaka, mocno wysmażony bekon, roztopiony ser i sos bbq. Śmiało mogę powiedzieć, że to pełnowartościowe danie, nie tam żadna przekąska, podczas jedzenia której radość powinni zaznać miłośnicy konkretów. Łączący wszystkie składniki ser żółty niemal wylewa się z kanapki, delikatny kurczak miesza się tu ze słonawym boczkiem, a składnikiem nadającym ostatecznego, lekko dymnego charakteru, jest gęsty sos bbq.
Żeberka w glazurze cherry z tym samym sosem bbq co wyżej oraz kaszą pęczak zaskakują, i to w tę pozytywną stronę. Mięso jest mięciutkie, choć nie aż tak, żeby rozpływało się w ustach, bez problemu odchodzi od kości, a słodkie, miodowe nuty przyjemnie współgrają z bbq. Do tego doskonale ugotowana, sypka, delikatnie bazyliowa kasza sprawia, że te żeberka są jednym z najlepszych dań na dowóz, jakie miałem okazję jeść w życiu.
Nie mogło obyć się bez deseru. Ciasto marchewkowe, choć odpowiednio słodkie, okryte wcale niemałą skorupą z czekolady, lekko rozczarowuje. Nie smakiem, bo ten trafia w moje gusta. Po prostu ciasto jest zbyt suche i brakuje tej charakterystycznej dla marchewkowych deserów pulchności.
Mimo drobnych wpadek Droga Mleczna dostarczyła mi sporo radości, bo dawno nie miałem okazji jeść tak solidnie przygotowanego jedzenia zamówionego z dowozem. Porządne porcje, dostarczone jeszcze ciepłe i dobrze skomponowane smakowo. Jeśli szukacie alternatywy dla pizzy i burgerów, to całkiem rozsądna propozycja.
Droga Mleczna
Wpis powstał we współpracy z marką PizzaPortal.pl w ramach akcji „Jedzenie na dowóz”.