10 C
Wrocław
niedziela, 6 października, 2024

Di Cafe Deli – na śniadanie!

Są miejsca w naszym mieście, które odwiedzam raz, jem i zapominam, ale są też i takie, gdzie chcę wracać jak najczęściej, aby odkrywać coraz to nowe pokłady dobrego smaku. Tak właśnie mam z Di, a więc po części piekarnią, po części śniadaniownią, a trochę także bistro, znajdującym się w Sky Towerze. Konkretnie na jego pierwszym piętrze, trochę na uboczu, w zaułku zbierającym najlepsze aromaty najwyższego budynku we Wrocławiu. 

Co najbardziej trafia do mnie w Di? Po pierwsze jakość produktów, a także ten luźny, niezobowiązujący klimat. Do tego słoneczne, jasne wnętrze, nastrajające jednoznacznie optymistycznie. Na miejscu właścicieli restauracji inwestowałbym w tak słoneczne miejsca. Ciężko tu zrobić złe zdjęcie.

IMG_4756

Owsianka (9 zł) nie należy do moich kulinarnych obsesji, dlatego jedynie podgryzam od żony. Podana z konfiturą, skruszonymi orzechami oraz owocami – jabłkiem i winogronem. Jest kremowa, puszysta, owoce przyjemnie chrupią pomiędzy zębami, a przede wszystkim daje pozytywnego, odświeżającego kopa na całą resztę dnia.

IMG_4752

Za każdym razem jestem pod wrażeniem kremowości jajecznicy (11 zł) podawanej w Di. Smakuje jakby nie została usmażona na patelni, a przygotowana w kąpieli wodnej. Tak jednolita, tak kremowa, w dodatku podana z wypiekanym na miejscu pieczywem w dwóch odsłonach. Ja tej jajecznicy nie zjadam, ja ją połykam i marzę o kolejnej, jakby całkowicie zapominając, że na stole pojawiają się już kolejne śniadaniowe pozycje.

IMG_4755

Szybko z talerza znika także rozpływająca się w ustach Quiche z brokułami (15 zł). Z zarumienionym na górze serem i elastyczną masą jajeczną, w której co i rusz natrafiamy na zielone elementy brokułów.

IMG_4757

Mój wybór padł na szakszukę (14 zł), w której jest minimalnie za dużo cebuli, za to porywa mnie korzenny aromat unoszący się nad talerzem. I te rozpływające się pod naciskiem noża jajka, te słodko-kwaśne pomidory,a dodatkowo tradycyjnie tutaj świetny chleb. I tylko tę pietruszkę wymieniłbym na kolendrę.

IMG_4768

Na koniec hicior kompletny – kanapka z rostbefem (12 zł). Najpierw jem oczami, później pochłaniam z takim apetytem i szybkością, że trochę mi wstyd przed współbiesiadnikami na samą myśl. Różowy rostbef ułożony na zgrillowanym żytnim pieczywie jest soczysty, o charakterystycznym mięsnym smaku i tak delikatny, jak tylko może być. Wzorowo komponuje się ze słodkimi na początku i kwaśnymi przy końcu piklami, a za odpowiednie nawilżenie odpowiada tutaj także pasująca do całego zestawu remulada. 

W Di byłem raz, byłem i drugi, w międzyczasie jeszcze kilka razy, i za każdym razem wychodziłem z szerokim uśmiechem na ustach. Na ten moment nie widzę miejsca we Wrocławiu, serwującego lepsze, bardziej dopracowane śniadania. Aha, jeśli wybieracie się w weekend, pamiętajcie o rezerwacji stolika.

ranking5

Di Cafe Deli

Sky Tower

facebook.com/di.cafedeli

Click to add a blog post for Di Cafe Deli on Zomato

Total 1 Votes
0

Napisz w jaki sposób możemy poprawić ten wpis

+ = Verify Human or Spambot ?

Komentarze

komentarze

Podobne artykuły

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Polub nas na

103,169FaniLubię
42,400ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
100ObserwującyObserwuj
1,420SubskrybującySubskrybuj
Agencja Wrocławska

Ostatnie artykuły