Jak pewnie wiecie, nie należę do największych entuzjastów sushi, co nie oznacza, że gardzę tym japońskim specjałem. Zwłaszcza, kiedy taką zachciankę ma żona, a do tego właśnie trwa nasza przeprowadzka do innego mieszkania i bardziej niż o wyjściu do knajpki, myślimy o kolejnym pakowanym kartonie. Tfu, pakowania i przeprowadzek nie życzę najgorszemu wrogowi.
Szybko zerkamy na stronę PizzaPortal.pl, wyszukujemy bary z sushi na dowóz i wybieramy ToGo Sushi z ulicy Rymarskiej. Warunki zamówienia są jasne – minimum 70 zł plus 9 zł za dowóz. Przeglądamy menu i decydujemy się na zestaw, w sam raz na dwie osoby – zestaw futari (69.90 zł), a do tego cola. Przewidywany czas oczekiwania to 1.35 h.
Okazuje się, że kurier dowozi nasz posiłek, pomimo sporych korków w całym mieście, po 80 minutach, a więc spore brawa za dobre oszacowanie czasu.
Zestaw futari, składa się z 33 sztuk rollsów. Uramaki z łososiem i serkiem philadelphia, wegetariańskie, z paluszkami krabowymi oraz z pikantnym łososiem. Do tego kaburamaki – white dragon oraz ebi sake, a także futomaki – po trzy sztuki z krewetką w tempurze, wegetariańskiego oraz z łososiem. Dużo tego, spokojnie na dwie, jak i nie trzy osoby.
Najszybciej z pudełka znikają kaburamaki z grubo panierowaną krewetką i płatem łososia na zewnątrz. Ryż jest odpowiednio kleisty, w większości przypadków bez problemu utrzymuje składniki wewnątrz, choć trafiliśmy na kilka gorzej zawiniętych rolek. Odpowiedniego charakteru nadaje lekko ostry imbir, a także przepalające wasabi. Rozchwytywane są także kawałki futomaki – również z krewetką w tempurze, ale i charakterystycznie kremowym łososiem. Zaskakująco pozytywnie wypada wersja wegetariańska, w której oprócz tamago znalazło się miejsce dla ogórka i fasolki.
Spośród kolorowych uramaki największą ciekawość wywołuje we mnie otoczona sezamem i koperkiem opcja wegetariańska. Wygląda oryginalnie, smakuje mniej, ponieważ w środku znalazły się nieobrane, twarde szparagi. Za to do gustu przypada mi posypana czarnym sezamem i płatkami chili wersja z ostrym tuńczykiem. Pomiędzy szczelnie zawiniętym ryżem ukrywa się delikatna ryba, podkręcona dodatkowo przyjemnie piekącą ostrością.
Może i ToGoSushi nie jest najlepszą suszarnią we Wrocławiu. Ba, na pewno nie jest, ale dowozi całkiem sprawnie i szybko, a do tego zestawem za niecałe 70 zł spokojnie najedzą się dwie osoby. Przy kilku kawałkach zauważalna była niedokładność przy zawijaniu, ale ogólne wykonanie, biorąc poprawkę, że to jedzenie na dowóz, było poprawne. Jeśli lubicie sushi, ale nie macie czasu na wyjście do miasta, to zamówienie z ToGo Sushi wydaje się być sensownym rozwiązaniem.
ToGo Sushi
pizzaportal.pl/wroclaw/to-go-sushi
Wpis powstał we współpracy z marką PizzaPortal.pl w ramach akcji „Jedzenie na dowóz”.
Wole Sushicorner i nie ma jakichs dziwncyh ograniczen, ze zamowienia od 70 zl.q
jeśli chodzi o niedrogie sushi to faktycznie ich polecam, zupy i zestawy są dużo tańsze niż w innych miejscach. Niestety, jak się chce jeść na miejscu to lokal nie zachwyca. Ale cena kusi!